Polska armia: coraz więcej kobiet
Kobiety w polskiej armii (PAP)
W polskim wojsku jest coraz więcej kobiet. Jednak ich obecność w armii wymaga wprowadzenia dodatkowych przepisów dotyczących służby kobiet - uważa mjr Suzie Bouchard, szefowa biura ds. kobiet w NATO.
W NATO kobiety w wojsku są normą. U nas w porównaniu do innych krajów jest ich niewiele. Z tego wynika, że mamy pewne zaległości. Jeżeli chodzi o system prawny to nie ma przeszkód do wstępowania pań do wojska. Należy jednak przejrzeć system i dostosować go do służby kobiet - powiedział w czwartek podczas konferencji "Wojskowa służba kobiet a restrukturyzacja sił zbrojnych" Piotr Urbankowski, podsekretarz stanu ds. społecznych w Ministerstwie Obrony Narodowej.
Dodał, że nie wyklucza udziału Polek w operacji wojskowej w Afganistanie. Jeżeli chodzi o służby logistyczne, to nie przewidujemy udziału kobiet, jeżeli chodzi o Jednostkę Specjalną "Grom", to nie możemy wykluczyć udziału kobiet - powiedział.
Bouchard podkreśliła, że widzi w Polsce postępy, jeżeli chodzi o służbę wojskową kobiet. To, co robicie to ewolucja, nie rewolucja, a ewolucja wymaga czasu - dodała.
Zdaniem uczestników konferencji, restrukturyzacja armii najmniej dotknie kobiety. Kobiety od niedawna są w wojsku. Nie należą do grupy starszych oficerów, dlatego w mniejszym stopniu grozi im restrukturyzacja - powiedział gen. bryg. Gustaw Maj.
Dodał, że wojsko nie przewiduje konkretnej liczby stanowisk dla mężczyzn i kobiet. Obydwie grupy mają mieć takie same szanse. (jask)