Dał się pociąć na kawałki dla Chrystusa
Życie św. Melchiora Grodzieckiego (ur. w 1582 r.) przypadało na okres nasilonych walk politycznych, społecznych i religijnych. Jezuita i męczennik wywodził się ze znacznej polskiej rodziny szlacheckiej mieszkającej na Śląsku. W 1614 r. został wyświęcony na kapłana. Pierwsze lata kapłańskie spędził w Pradze, pracując jako kaznodzieja i spowiednik. Po wybuchu wojny trzydziestoletniej udał się do Koszyc służąc jako kapelan wojskom polskim i czeskim. Gdy wojska Jerzego Rakoczego, wspierające protestantów zajęły Koszyce, pastor kalwiński domagał się wymordowania wszystkich katolików w mieście. Wydano wyrok śmierci na trzech kapłanów: Melchiora Grodzieckiego, Marka Kruża i Stefana Pongracza.
7 września 1619 r. św. Melchior w wieku zaledwie 35 lat wraz z towarzyszami oddali życie za wiarę. Byle nie wyrzec się wiary, dali się dosłownie pociąć na kawałki. Oprawcy postąpili z trójką księży wyjątkowo okrutnie: umocowali każdego z nich do belki i podnosili w góry, ich nogi obciążano kamieniami. Ciało krajali nożami i wyrywali jego kawały obcęgami. Świeże rany przypalali pochodniami. Ofiary dobili, obcinając im głowy. Ciała duchownych wrzucono do miejskiej kloaki, ale po protestach miejscowej ludności wyciągnięto je i pochowano.
Melchior i jego dwaj towarzysze zostali beatyfikowani przez św. Piusa X, kanonizował ich Jan Paweł II w 1995 r. podczas swojej wizyty w Koszycach.