Polscy inwestorzy ruszają na Rumunię i Bułgarię
Polskie firmy inwestują w Bułgarii i Rumunii przed ich wejściem do Unii Europejskiej - pisze "Gazeta Wyborcza".
Powstała izba gospodarcza, która ma pomagać polskim firmom robić interesy w tych krajach. W Bułgarii i Rumunii działają już nasze fabryki, a firmy kupują apartamenty i magazyny.
Gazeta pisze, że stereotypy, według których Rumunia była "ubogim krewnym" bloku socjalistycznego, a Bułgaria miejscem wakacyjnych wyjazdów, szybko się zmieniają. Nasi biznesmeni interesują się tymi krajami, gdyż Rumunia jest państwem z dobrze wykształconymi pracownikami, a średnia płaca wynosi tylko 400 euro. Produkcja może więc być tam tania. Bułgaria zaś staje się, obok Rumunii, inwestycyjnym centrum Europy. Rumuński ambasador w Polsce Constantin Bartas zwraca przy tym uwagę, że jego kraj jest dużym rynkiem. Polska jest już w pierwszej dziesiątce handlowych partnerów Rumunii.
Południem interesują się polskie firmy produkcyjne różnych specjalności, a także firmy logistyczne i deweloperskie. Analitycy spodziewają się bowiem w obu krajach boomu budowlanego podobnego do tego, jaki przeżyła Polska. (IAR)