"Polowanie" na Krymie. Ukraińcy dostają instrukcje

Rosjanie nasilają "polowanie" na ukraińskich partyzantów na Krymie - poinformował w poniedziałek portal Centrum Sprzeciwu Narodowego, prowadzony przez ukraińską armię.

Rosjanie wyłapują ukraińskich partyzantów
Rosjanie wyłapują ukraińskich partyzantów
Źródło zdjęć: © FORUM | Sergei Malgavko
Katarzyna Bogdańska

12.06.2023 | aktual.: 12.06.2023 22:29

W związku ze wzmożoną aktywnością ukraińskiego podziemia na okupowanym półwyspie rosyjscy okupanci nasilają "polowanie" na partyzantów.

Według portalu władze okupacyjne wzmocniły środki bezpieczeństwa w punktach wjazdowych na nielegalnie - zdaniem Ukraińców - wybudowany most kerczeński. Odnotowano dokładniejszą kontrolę dokumentów - zarówno osobistych, jak też dotyczących środków transportu.

Krym. Rosjanie sprawdzają telefony

Sprawdzane są telefony osób zatrzymywanych do kontroli - Rosjanie sprawdzają historię przeglądarki i subskrypcje w komunikatorach takich jak Telegram czy Viber. Okupanci są również zainteresowani tym, czy na telefonie jest zainstalowany protokół VPN, pozwalający ominąć blokadę nakładaną na zabronione przez Rosjan ukraińskie strony internetowe - napisał portal.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Instrukcje dla Ukraińców

Centrum Sprzeciwu Narodowego wezwało mieszkańców tymczasowo okupowanych terytoriów do zachowania czujności i wyczyszczenia historii przeglądarki oraz wypisania się z subskrypcji niektórych ukraińskich profili w komunikatorach przed wyjściem z domu.

Przypomniano, że na portalu znajdują się instrukcje dotyczące prawidłowego usuwania informacji z telefonu i podkreślono, by do przesyłania informacji do ukraińskich sił zbrojnych lepiej używać innego numeru - nie tego, z którego korzysta się na co dzień.

Według portalu Unian prześladowanie ukraińskiego podziemia i proukraińskich mieszkańców Krymu nasiliło się po inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę. W ostatnich dniach "polowanie" na osoby lojalne wobec władz w Kijowie zaostrzyło się po tym, jak rosyjska armia wysadziła tamę w Nowej Kachowce na Dnieprze, przez co półwysep został całkowicie pozbawiony wody.

Jednocześnie sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow powiedział, że dostawy wody na półwysep zostaną wznowione, dopiero gdy całkowicie wróci on pod kontrolę Ukrainę.

Wybrane dla Ciebie