Trwa ładowanie...

Pilot uciekł z Rosji. Teraz ujawnia

Porucznik Dmitrij Miszow to 26-letni lotnik, który uciekł z Rosji na Litwę. Żołnierz stwierdził, że była to jego ostatnia deska ratunku. W rozmowie z brytyjskim portalem bbc.com ujawnił też, jak wygląda sytuacja w rosyjskim wojsku.

Porucznik Dmitrij Miszow uciekł z RosjiPorucznik Dmitrij Miszow uciekł z RosjiŹródło: PAP, Twitter
d3ksi38
d3ksi38

26-letni Dmitrij Miszow stacjonował w obwodzie pskowskim. Służył w siłach powietrznych w stopniu porucznika. To jedyny pilot, który uciekł z Rosji. Kiedy jego samolot zaczął być przygotowywany do walki, zorientował się, że nadchodzi prawdziwa wojna, a nie tylko ćwiczenia.

Jak opowiada BBC, już w styczniu ubiegłego roku próbował złożyć podanie o zwolnienie ze służby. Jednak jego prośba nie została rozpatrzona do chwili rozpoczęcia inwazji na Ukrainę. Wtedy został wysłany na Białoruś, gdzie latał helikopterami przewożącymi ładunki wojskowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czas na decydujące uderzenia. "Ukraińcom kończy się czas"

Miszow twierdzi, że nigdy nie trafił do Ukrainy. Jak zaznacza redakcja BBC, nie można tego faktu zweryfikować, jednak część jego historii wydaje się autentyczna i ma odzwierciedlenie w wiedzy pozyskanej także z innych źródeł.

d3ksi38

Rosjanin ujawnia działania Kremla

Niedługo po tym, jak 26-latek wrócił do Rosji, we wrześniu 2022 roku Putin ogłosił częściową mobilizację wojskową i powiedziano mu, że nie będzie mógł już opuścić wojska. Jak sam opowiada, wiedział, że prędzej czy później zostanie wysłany do Ukrainy, więc zaczął szukać innych sposobów, by tego uniknąć.

- Nikt nam nie wyjaśnił, dlaczego ta wojna się zaczęła, dlaczego musieliśmy atakować Ukraińców i niszczyć ich miasta - mówi. - Taka była od dawna oficjalna narracja - że Moskwa została zmuszona do uciekania się do "specjalnej operacji wojskowej", aby zapobiec atakowi na Rosję - dodaje.

Miszow przekazał także, że Kreml nie ujawniał prawdy o zabitych, choć on sam zna takich, którzy zginęli na froncie.

d3ksi38

Uciekł na Litwę

W styczniu tego roku mężczyzna miał być wysłany do Ukrainy. Zdecydował się na sfingowanie próby samobójczej, by wykluczono go z działań wojennych z powodów zdrowotnych, ale to nie dało rezultatu. Leżąc w szpitalu, usłyszał o innym Rosjaninie, który uciekł na Litwę. Zaczął więc szukać drogi ucieczki. Zdecydował się dotrzeć do granicy przez las. Uciekł, zabierając ze sobą jedynie plecak z najpotrzebniejszymi rzeczami.

Źródło: BBC

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ksi38
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3ksi38
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj