Polka uwolniona przez Hamas. MSZ potwierdza
"Z zadowoleniem przyjmujemy informację o zawieszeniu broni w Strefie Gazy, co pozwoliło na uwolnienie pierwszej grupy zakładników, w tym obywatelki RP" - przekazało MSZ w opublikowanym w sobotę komunikacie.
Hamas i Izrael wypełniają zgodnie postanowienia zawieszenia broni. Pierwsza grupa spośród porwanych 7 października przez palestyńskich terrorystów zwolniona została w piątek.
W sobotę polski MSZ poinformował, że wśród uwolnionych znajduje się obywatelka Polski. "Z zadowoleniem przyjmujemy informację o zawieszeniu broni w Strefie Gazy, co pozwoliło na uwolnienie pierwszej grupy zakładników, w tym obywatelki RP, i zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej do enklawy. Jest to rezultat nieprzerwanych międzynarodowych wysiłków dyplomatycznych" - czytamy w komunikacie opublikowanym w sobotę po południu przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
"Gratulujemy wszystkim partnerom zaangażowanym w osiągnięcie tego ważnego kroku. Mamy nadzieję, że zawieszenie broni zostanie utrzymane. Podkreślamy konieczność jak najszybszego uwolnienia wszystkich uprowadzonych osób" - podał resort dyplomacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jednocześnie Polska w dalszym ciągu stanowczo domaga się wyrażenia przez Izrael zgody na bezpieczne opuszczenie Strefy Gazy przez pozostałych obywateli RP"- dodano.
Zakładnicy w dobrym stanie
Większość zakładników uwolnionych przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas wydaje się być w dobrym stanie fizycznym - ocenili lekarze izraelscy ze szpitala dziecięcego, do którego trafiły cztery kobiety i czworo dzieci spośród zakładników. Do Izraela powróciła w piątek pierwsza grupa 13 więźniów Hamasu.
Po przybyciu do Izraela zakładnicy skierowani zostali do trzech szpitali. Stan zdrowia ośmiorga z nich ocenił szpital dziecięcy Schneidera w mieście Petach Tikwa. Lekarze przeprowadzili wstępne badania i orzekli, że stan fizyczny wszystkich ośmiu osób jest dobry - powiadomił portal Times of Israel w nocy z piątku na sobotę.
Pozostałych pięć osób spośród 13 uwolnionych zakładników to osoby w starszym wieku. Szpital im. Edith Wolfson w mieście Holson, do którego trafiły starsze kobiety z grupy zakładników, oświadczył, że niektóre pacjentki są "słabe i wyczerpane", dlatego nie zostaną wypisane do domu w sobotę.