Islandia - premier podał się do dymisji
Już w marcu pojawiły się pierwsze doniesienia na temat finansów premiera Islandii Sigmundura Davida Gunnlaugssona i jego małżonki. Gdy opublikowano dokumenty z afery "Panama Papers" okazało się, że premier Gunnlaugsson w 2007 roku kupił wspólnie z żoną na brytyjskich Wyspach Dziewiczych firmę, która miała służyć do ukrywania milionowych inwestycji. Sam premier był formalnie współwłaścicielem firmy do końca 2009 roku, kiedy to pozbył się udziałów w spółce - za jednego dolara - na rzecz swojej małżonki.
Łącznie, na kilku kontach offshore, premier Islandii i jego żona, zgromadzili 4,1 mln dolarów.
We wtorek - jak informuje Reuters - premier Gunnlaugsson zrezygnował ze stanowiska, właśnie w związku ze swoim zamieszaniem w aferę "Panama Papers".
Premier, zapytany o te sprawy w niedzielę wieczorem podczas programu w telewizji publicznej RUV, wyszedł ze studia.
Na zdjęciu: demonstracja przeciwko premierowi Islandii.