Chiny - rodzinne interesy
Wśród prominentnych Chińczyków, których można znaleźć w "Panama Papers", znajduje się Deng Jiagui, zięć przewodniczącego Xi Jinpinga. Może się to okazać szczególnie kłopotliwe w świetle zakrojonej na szeroką skalę kampanii antykorupcyjnej, którą zarządził prezydent Xi. Z drugiej strony doniesienie o gigantycznym majątku Denga, zdobytym z nieznanych źródeł, pojawiły się już w 2012 roku.
Wydaje się, że i tym razem sprawa zostanie wyciszona przez Pekin, bo wszystko wskazuje na to, że cenzura pracuje pełną parą i posty w chińskich sieciach społecznościowych, traktujące o "Panama Papers", są od poniedziałku na bieżąco kasowane. Według serwisu freeweibo, który śledzi cenzurę w najpopularniejszym serwisie społecznościowym Chin, wpisy ze zwrotem "Panama" z miejsca zajęły drugie miejsce wśród najczęściej kasowanych (pierwsze zajmuje "Ten Years" - film hongkoński z gatunku political fiction, szczególnie niewygodny dla komunistycznych Chin).
O podejrzanych interesach Denga słowem nie zająknęły się oficjalne kanały informacyjne, kontrolowane przez rząd. Oprócz Denga, w "Panama Papers", znajdziemy także Li Xiaolin, córkę byłego premiera, oraz Jasmine Li i wnuczkę byłego burmistrza Pekinu. Chińskie MSZ uznało zarzuty za bezpodstawne, a rzecznik MSZ stwierdził, że nie będzie komentował tych doniesień i odmówił odpowiedzi na pytania o ewentualne dochodzenie.
Na zdjęciu: Xi Jinping, przewodniczący chińskiej partii komunistycznej.