Rosja - tak bogacą się koledzy Putina
Choć Władimir Putin nie jest wymieniony w "Panama Papers", to jednak w dokumentach są ślady prania miliardów dolarów przez bank, który jest kontrolowany przez współpracowników prezydenta Rosji. Spółki obracały kwotą 2 mld dol.
Ludzi z kręgu Putina brytyjski "The Guardian" opisał jako "przyjaciół, którzy zarobili miliony z umów, które nie zostałyby zrealizowane bez jego patronatu" (Putina - przyp. red.).
Rosyjskie władze z dystansem traktują te doniesienia i przechodzą do kontrataku. Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta, wprost nazwał je spodziewanymi "atakami" i "międzynarodowymi manewrami przeciwko prezydentowi". Ironizował również, że spodziewał się "bardziej profesjonalnych rezultatów".
Rosyjski "rozdział "Panama Papers" bezpośrednio uderza w braci Rotenberg. Arkadij i Borys są przyjaciółmi z dzieciństwa Władimira Putina. Wzbogacili się w czasie jego władzy, dzięki kontraktom z rządem i rządowymi spółkami. Inny z kolegów Putina zamieszanych w aferę, Siergiej Rołdugin zapoznał prezydenta Rosji z jego pierwszą żoną, jest też ojcem chrzestnym najstarszej córki Ludmiły i Władimira.
Na zdjęciu: 2009 r., Rołdugin i Putin, wówczas premier Rosji.