"Politycy nie mają co komentować". Hołownia o sprawie Sutryka

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia skomentował zatrzymanie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. - Takie sprawy w demokratycznym państwie rozstrzyga sąd; to nie jest sprawa polityczna - powiedział.

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia
Źródło zdjęć: © East News
oprac. MDol

W czwartek rano funkcjonariusze CBA zatrzymali Jacka Sutryka w jego domu. Prezydent Wrocławia został przewieziony do katowickiego wydziału Prokuratury Krajowej w związku ze sprawą dotyczącą uczelni Collegium Humanum.

Prokuratura Krajowa poinformowała, że Sutryk usłyszał cztery zarzuty. Jeden z nich dotyczy wręczenia korzyści majątkowej byłemu rektorowi Collegium Humanum w zamian za dyplom ukończenia studiów podyplomowych "Executive Master of Business" bez faktycznego ich odbycia. Pozostałe zarzuty dotyczą popełnienia przestępstw oszustwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sprawa Jacka Sutryka. Zdecydowany komentarz wiceministra

Hołownia o zatrzymaniu Sutryka

Marszałek Szymon Hołownia, pytany przez dziennikarzy w Sejmie o tę sprawę, zaznaczył, że o winie podejrzanego powinien zdecydować sąd. - Jeżeli wymiar sprawiedliwości uważa, że ma dostateczne dowody na to, żeby stawiać zarzuty, powinien postawić zarzuty - podkreślił.

- Teraz rozumiem, że podejrzany twierdzi, że te zarzuty nie polegają na prawdzie. Takie sprawy w demokratycznym państwie rozstrzyga sąd. To nie jest sprawa polityczna. Politycy nie mają co komentować - mówił Hołownia.

Zapytany, dlaczego służby nie zajęły się sprawą Collegium Humanum wcześniej, marszałek ocenił, że "zajmowały się podsłuchiwaniem opozycji i tropieniem nie tych, których powinno się tropić". - Dzisiaj na szczęście służby pracują w taki sposób, który może dać nam poczucie bezpieczeństwa, że zajmują się tym, czym powinny się zajmować - oszustwami, agentami i złem, które się dzieje, a nie przeciwnikami politycznymi - dodał.

- Być może takich rzeczy będziemy dowiadywać się jeszcze więcej. (...) Nie ma już słów, w których można by było opisywać swoją reakcję na te rzeczy, które wychodzą na światło dzienne. Chciałbym tylko, żeby wychodziły szybko, stanowczo, zdecydowanie i żebyśmy wreszcie przechodzili od komentowania i od pytania się o opinię w tej sprawie i o swoje emocje do konkluzji. Postępowania, zarzuty, sąd, wyroki, konsekwencje - podsumował marszałek Sejmu.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (15)