Policja sprawdzi, jak zabija się świnie
Policja w Pucku (Pomorskie) pod nadzorem
tamtejszej prokuratury sprawdza, czy w rzeźni w Żelistrzewie
znęcano się podczas uboju nad świniami. O bestialskim uboju
zwierząt doniosły media.
"Po czwartkowej publikacji, poprzez prokuraturę w Pucku zleciliśmy policji prowadzenie postępowania sprawdzającego. W ciągu kilku dni będziemy mieli materiał dowodowy i podejmiemy decyzję, co dalej z tym zrobić" - powiedział rzecznik gdańskiej Prokuratury Okręgowej, Konrad Kornatowski.
Sprawę bestialskiego uboju zwierząt w Zakładach Mięsnych "Prime Food" w Przechlewie będzie badała również tamtejsza policja.
"Gazeta Wyborcza" napisała o filmie nakręconym przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt "Animals" w rzeźni w Żelistrzewie k. Pucka i w Zakładach Mięsnych "Prime Food" w Przechlewie (powiat Człuchów). Film został wyemitowany także przez stacje telewizyjne.
Film pokazywał barbarzyńskie warunki uboju świń. Świnie ogłuszano prądem, następnie wbijano im nóż w gardło, żywe wrzucano do wrzątku.
Po publikacji doniesienie o popełnieniu przestępstwa do Prokuratora Krajowego złożyła szefowa Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Katarzyna Piekarska (SLD).
Polskie prawo za znęcanie się nad zwierzętami przewiduje do roku pozbawienia wolności, a w przypadku szczególnego okrucieństwa - do dwóch lat.(iza)
Zobacz także:
Gazeta Wyborcza - Krótki film o zabijaniu