Policja schwytała oszustki - jedna masowała, druga kradła
Policjanci ze Słupska zatrzymali 24-latkę, która podając się za pracownicę opieki społecznej wspólnie ze swoja koleżanką okradła 87-letnią kobietę. Gdy jedna z oszustek wykonywała "leczniczy" masaż, druga splądrowała mieszkanie - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
Kilka dni temu 87-letnia mieszkanka Słupska zgłosiła na policję kradzież pieniędzy. Opowiedziała o wizycie dwóch kobiet, które podawały się za pracownice opieki społecznej. Jedna z nich zaproponowała staruszce masaż leczniczy. W trakcie tego zabiegu jej wspólniczka przeszukała mieszkanie. Po wyjściu nieznajomych 87-latka zauważyła zniknięcie jej całych oszczędności. Łupem złodziejek padło 3200 złotych.
Po przesłuchaniu świadków policja zatrzymała 24-letnią mieszkankę Słupska.Kobieta usłyszała już zarzut kradzieży. Zastosowano wobec niej dozór policyjny. Grozi jej kara do pięciu lat więzienia. Funkcjonariusze zapewniają, że zatrzymanie drugiej oszustki to tylko kwestia czasu.
Policja ustala, czy kobiety mogły w ten sam lub podobny sposób okraść inne osoby.
