Policja pilnuje pomnika przed chuliganami. Całą dobę
Dwóch funkcjonariuszy pilnuje samego monumentu, kolejni siedzą w radiowozie. Przez całą dobę. Taką ochronę ma odsłonięty w Warszawie pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jak tłumaczy stołeczna policja, to ochrona przed możliwymi chuligańskimi wybrykami.
Odsłonięty we wtorek 10 kwietnia pomnik nie podoba się licznym środowiskom, nie tylko ze względów artystycznych. Wobec postulatów jego rychłej rozbiórkii, zachodzi obawa aktów "samowolki" i wandalizmu.
- U podstaw tej decyzji znajduje się analiza zagrożeń, właściwa dla Komendy Rejonowej Policji Warszawa I – mówi Onetowi komisarz Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Według nieoficjalnych informacji funkcjonariusze będą pilnować tego miejsca przez całą dobę. Ich liczba ma zależeć od tego, czy będzie tam dochodziło do jakichś incydentów. Na pytania o koszty i ewentualne przesunięcia mundurowych z innych zadań policja nie odpowiada.
Projekt i lokalizację budowy pomnika przyjął jednak wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera, co otworzyło drogę do budowy monumentu. Podobną decyzję wydał w sprawie pomnika Lecha Kaczyńskiego, który również stanie na pl. Piłsudskiego, vis a vis budynku Garnizonu Warszawa. Pomnik byłego prezydenta ma skalą dorównywać monumentowi marszałka Józefa Piłsudskiego, który ma ok. 7 metrów wysokości. Odsłonięcie monumentu było centralnym punktem obchodów 8. rocznicy tragedii smoleńskiej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Onet.pl