Policja bała się zamachu terrorystycznego na Marszu Niepodległości? Pierwsze takie zabezpieczenie w historii
Uczestnicy tegorocznego Marszu Niepodległości zwrócili uwagę na nietypowe zabezpieczenia. Funkcjonariusze w newralgicznych miejscach ustawili betonowe zapory. Policja tłumaczy, że to przez "tragiczne doświadczenia krajów zachodniej Europy".
11.11.2017 | aktual.: 11.11.2017 17:54
Warszawska policja na trasie Marszu Niepodległości ustawiła takie zapory. Zwrócili na nie uwagę uczestnicy marszu. "Pierwszy raz policja ustawiła betonowe bariery wokół wyznaczonego obszaru zgromadzenia" – napisał na Twitterze Krzysztof Bosak, były poseł LRP i były prezes Młodzieży Wszechpolskiej.
"Tragiczne doświadczenia krajów zachodniej Europy i wyciągnięte z nich wnioski nakazują dołożenia starań, aby uczestnikom zgromadzeń zapewnić bezpieczeństwo na najwyższym możliwym poziomie. Tym była podyktowana decyzja o ustawieniu betonowych zapór" – tłumaczy zabezpieczenia warszawska policja.
W dużych miastach Europy Zachodniej po zamachach terrorystycznych służby ustawiły betonowe zapory i donice, które mają chronić popularne deptaki przed atakami z wykorzystaniem samochodów.