Polak w centrum afery. Mieli porwać premiera Holandii
Ujawniono zeznania kluczowego świadka ws. zabójstwa holenderskiego dziennikarza śledczego Petera R. de Vriesa. Polak, znany pod pseudonimem "Eddy", powiedział, że osoby, które zleciły morderstwo, miały również w planach porwanie premiera Holandii, Marka Ruttego.
Peter R. de Vries, ceniony reporter śledczy, został zastrzelony w Amsterdamie 6 lipca 2021 roku, tuż po opuszczeniu studia telewizyjnego RTL4. Niestety, mimo natychmiastowej pomocy medycznej, zmarł dziewięć dni później w szpitalu.
W wyniku śledztwa prowadzonego przez prokuraturę, oskarżono o zabójstwo osiem osób, w tym trzech obywateli Polski. Jednym z nich jest Krystian M., któremu postawiono zarzut zorganizowania tej zbrodni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec z wkuwaniem "niepotrzebnej wiedzy". Nowacka zapowiada zmiany
Zeznania "Eddy'ego". Planowali porwać premiera Holandii
Dziennik "Het Parool" ujawnił zeznania kluczowego świadka prokuratury, "Eddy'ego". Wynika z nich, że Krystian M. miał mu ujawnić, że osoby, które zleciły zamordowanie dziennikarza planowały także porwanie szefa holenderskiego rządu.
Informacje na ten temat pojawiały się już w mediach w ubiegłym roku, jednak obecnie stało się jasne, że kluczowy świadek potwierdził je zarówno prokuratorom jak i sędziemu śledczemu.
Informację o tym, że premier Rutte może być celem ataku przekazał we wrześniu 2021 roku dziennik "De Telegraaf". Wówczas wzmocniona została ochrona szefa rządu, a gazeta podała, że podejrzanymi o przygotowywanie zamachu na Ruttego były osoby powiązane z marokańską mafią narkotykową.
Jak podejrzewa prokuratura, to właśnie Marokańczycy mieli zlecić Krystianowi M. zabicie de Vriesa. Tak wynika również z zeznań "Eddy'ego".
Czytaj więcej: