Polacy o reparacjach. Większość chce się o nie ubiegać
W ostatnich dniach powrócił temat reparacji wojennych od Niemiec za straty poniesione podczas II wojny światowej. W sondażu dla Wirtualnej Polski zapytaliśmy Polaków, czy to zadośćuczynienie jest potrzebne. Większość uważa, że tak.
13.07.2024 13:01
Niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" ("SZ") powrócił do tematu niemieckiego zadośćuczynienia za krzywdy wyrządzone Polakom przez nazistowskie Niemcy. Podczas wizyty w Warszawie na konsultacjach rządowych 2 lipca kanclerz Olaf Scholz nie zdradził, o jaką sumę chodzi.
Zamiast tego Scholz powiedział, że Niemcy są świadome "swojej wielkiej winy i odpowiedzialności za milion ofiar niemieckiej okupacji" i "będą starały się realizować wsparcie" na rzecz osób ocalałych.
Tusk zaś podkreślił, że "nie ma takiej sumy pieniędzy, która by zrównoważyła to, co stało się w czasie II wojny światowej". Powiedział, że "w sensie prawnym problem reparacji został opisany w decyzjach i traktatach rządowych"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy chcą zadośćuczynienia
W sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski zapytaliśmy Polaków "czy zgadza się Pan/Pani ze stwierdzeniem, że polski rząd powinien domagać się od Niemiec reparacji za straty poniesione podczas II wojny światowej?".
53,1 proc. ankietowanych zgadza się z tym stwierdzeniem, w tym 30,2 proc. udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie się zgadzam", a 22,9 proc. "raczej się zgadzam".
Przeciwnego zdania jest 34,2 proc. respondentów. W tej grupie 20,5 proc. odpowiedziało "raczej się nie zgadzam", a 13,7 proc. "zdecydowanie się nie zgadzam. Odpowiedź "nie wiem/ trudno powiedzieć" wybrało 12,7 proc. uczestników badania.
Wyraźny podział
W sondażu dla Wirtualnej Polski szczególną uwagę zwraca rozłam między wyborcami obecnej koalicji rządzącej i opozycji.
Spośród wyborców Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy konieczność ubiegania się o reparacje od Niemiec dostrzega 41 proc. ankietowanych. W przypadku wyborców Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji jest to aż 76 proc. respondentów, spośród których 50 proc. wskazało odpowiedź "zdecydowanie się zgadzam.
Zaledwie 9 proc. wyborców obecnej opozycji jest wybrało odpowiedzi "raczej się nie zgadzam" (1 proc. ankietowanych) i "zdecydowanie się nie zgadzam" (8 proc.).
Najwięcej przeciwników ubiegania się o reparacje jest pośród wyborców pozostałych ugrupowań politycznych. Spośród tej grupy ankietowanych aż 49 proc. respondentów nie zgadza się ze stwierdzeniem, że polski rząd powinien domagać się zadośćuczynienia od Niemiec.
Badanie United Surveys dla Wirtualnej Polski zostało przeprowadzone w dniach 5-8 lipca 2024 roku na reprezentatywnej grupie 1000 pełnoletnich osób, metodą mieszaną CATI&CAWI.
Tusk reaguje na krytykę
Po spotkaniu z Olafem Scholzem na Tuska spadła fala krytyki związana ze słowami ws. reparacji od Niemiec. Premier zareagował na ostre komentarze, udostępniając wpis w mediach społecznościowych. Napisał w nim m.in. że "pisowska minister Fotyga podpisała dokument o zrzeczeniu się przez Polskę reparacji".
W 2006 roku Anna Fotyga, jako minister spraw zagranicznych w rządzie PiS, oświadczyła, że "rząd polski wielokrotnie stwierdzał, że problem realizacji uprawnień reparacyjnych Polski od Niemiec jest zamknięty", a fakt zrzeczenia się reparacji "nie pozostawia wątpliwości".
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" przypomina, że relacje polsko-niemieckie pogorszyły się w ciągu ośmiu lat rządów PiS, gdy partia Jarosława Kaczyńskiego otwarcie postawiła na konfrontację. Z kolei po objęciu rządów przez Donalda Tuska "nowy styl jest widoczny w wielu miejscach". Nowy rząd nie powtarza – przynajmniej publicznie – tematu reparacji, słychać jednak słowo "zadośćuczynienie" – pisze "FAZ".