Pogrzeb trojga dzieci, ich mamy i babci. Zginęli w wypadku na A6
W piątek na cmentarzu w Stargardzie odbędzie się pogrzeb pięciu ofiar tragicznego wypadku na A6. W auto, którym jechali Maja, Zuzia i Filip, wraz z mamą i babcią, uderzył kierowca tira. W karambolu zginęła wtedy jeszcze jedna osoba.
Tragicznie zmarła rodzina pochodziła ze Stargardu. W piątek o godzinie 10-tej na cmentarzu w dzielnicy Giżynek bliscy i znajomi będą mogli po raz ostatni pożegnać dzieci, ich matkę i babcię.
Ceremonia będzie miała prywatny charakter. Rodzina prosi o uszanowanie żałoby i nieuwiecznianie pogrzebu na zdjęciach i filmach.
Karambol na A6. Nie żyje 6 osób
14-letnia Zuzia, 9-letnia Maja i 6-letni Filip, a także ich mama Olga i babcia Mirosława zginęli w tragicznym wypadku pod Szczecinem. W ich auto, stojące na autostradzie A6, wjechał kierowca tira. W ciężarówkę wjechało kilkanaście kolejnych samochodów. Zginęła jeszcze jedna osoba.
Zobacz też: Nie ustąpiła pierwszeństwa. To cud, że nikomu nic się nie stało
Ofiar byłoby więcej, gdyby nie bohater z Ukrainy. Andrij Sirowackij nie bacząc na niebezpieczeństwo zaczął wyciągać ludzi ze zgniecionych aut. Wkrótce przyłączyli się do niego kolejni świadkowie karambolu. Ukrainiec został uhonorowany przez Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego.
Kierowca ciężarówki usłyszał zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl