Pogrzeb biskupa Jana Chrapka
Msza żałobna (PAP/Marcin Karolak)
W poniedziałek odbyły się uroczystości pogrzebowe ordynariusza diecezji radomskiej, bp Jana Chrapka. Ciało kapłana spoczęło w sarkofagu w przedsionku przy głównym wejściu do katedry pw. Opieki Najświętszej Marii Panny w Radomiu.
W imieniu Episkopatu Polski biskupa pożegnał Prymas Polski, kardynał Józef Glemp. My nie wiemy tego, co ty dzisiaj wiesz będąc poza barierą śmierci. Przekroczyłeś ją nagle. Tam jest odpoczynek. Czy ty będziesz umiał go wykorzystać? Odszedłeś, jakbyś się spieszył. A przecież pozostały wielkie żniwa ewangelizacji. Dopiero początek nowego stulecia. Łany do zbiorów wielkie, kąkoli i chwastów pełno, a ty odchodzisz? Zostawiasz Radom, który objąłeś miłością pasterską, o którym powiedziałeś, że musi się uczyć, aby gdy będzie praca, dobrze pracować - mówił prymas Glemp.
Wcześniej, w homilii podczas mszy w intencji zmarłego tragicznie ordynariusza diecezji radomskiej, o jego wielkiej pracowitości i działaniach na rzecz ubogich mówił bp sosnowiecki Adam Śmigielski.
Ksiądz biskup Chrapek był człowiekiem niezmordowanej pracy. Udzielał się wszędzie tam, gdzie go proszono. Jego praca charakteryzowała się wielkim oddaniem. Jego stosunek do pracy wynikał z przeżywania duchowości, jaką wyniósł z rodziny zakonnej - powiedział bp Śmigielski.
Przewodniczący mszy nuncjusz Stolicy Apostolskiej abp Józef Kowalczyk odczytał list Jana Pawła II, w którym Ojciec Święty wskazał miłość jako główny wyznacznik życia biskupa Chrapka. Nie zwracał uwagi na przekonania i zawód człowieka, ale na dialog, aby uświadomić człowiekowi jego powołanie - napisał papież.
W uroczystościach pogrzebowych Jana Chrapka przed radomską katedrą uczestniczyło ok. 50 tys. osób, m.in. 80 biskupów i arcybiskupów, prezydent Rzeczpospolitej na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, byli premierzy Jerzy Buzek, Tadeusz Mazowiecki i Hanna Suchocka oraz przedstawiciel prezydenta Marek Ungier. (aka)