Pogoda na 3 dni. IMGW wydał ostrzeżenia
Po ciepłym i słonecznym tygodniu, do Polski wkroczyły układy niskiego ciśnienia, które przyniosły ze sobą ochłodzenie i zmianę pogody. Najnowsze prognozy nie są optymistyczne - aura zrobi się niebezpieczna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty dla wielu regionów. Co będzie potem? Mamy prognozę pogody na trzy dni.
Pogoda w Polsce, za sprawą niżu Benedikt, będzie w najbliższych dniach bardzo dynamiczna. Należy spodziewać się ochłodzenia, opadów, a także intensywnych burz. Synoptycy mają jednak dobre wieści - załamanie aury będzie krótkotrwałe, a już wkrótce na termometrach może pojawić się 30 st. Celsjusza.
Pogoda na trzy dni. Wtorek deszczowy, ale z przejaśnieniami
Wtorkowy poranek przywitał mieszkańców Polski południowej i centralnej słońcem. Na północy natomiast pojawiło się zachmurzenie i opady. Sytuacja meteorologiczna będzie z każdą godziną ulegać pogorszeniu - na niebie pojawi się więcej chmur, z których wieczorem na Dolnym Śląsku, w Małopolsce oraz na Podkarpaciu spadnie deszcz. Ze względu na intensywność opadów, IMGW wydał żółty alert pierwszego stopnia dla Polski południowo-zachodniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
We wtorek 16 maja Polska zostanie podzielona na cieplejszy wschód oraz chłodniejszy zachód. Temperatura maksymalna wyniesie od 15 st. C w województwie zachodniopomorskim przez 17-18 st. C na Warmii, Mazurach i Kujawach po 21 st. C na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Chłodniej będzie na Podhalu, gdzie temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie 12 st. C.
Prognoza pogody na 3 dni. Środa z załamaniem
We środę nastąpi gwałtowne załamanie pogody. Niemal w całym kraju pojawią się intensywne opady deszczu. Ten ominie jedynie północno-zachodnie regiony Polski. Odczuwalny będzie znaczny spadek temperatury - jednak ze względu na dwa fronty, rozwijające się nad Europą Wschodnią oraz Centralną, wskazania termometrów będą zróżnicowane. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia osiągnie od 11 stopni Celsjusza na Dolnym Śląsku, przez 13 st. C w centrum i Małopolsce po 19 st. C na Lubelszczyźnie.
We środę 17 maja we wschodnich i południowych regionach Polski mogą pojawić się burze. IMGW wydał alerty 1. oraz 2. stopnia, ostrzegające przed intensywnymi opadami deszczu, którym będą towarzyszyły wyładowania atmosferyczne oraz porywisty wiatr.
Prognoza na trzy dni. W czwartek ochłodzenie
Jak wynika ze średnioterminowych prognoz pogody, we czwartek czeka nas kontynuacja nieprzyjemnej aury. Polska zostanie podzielona na deszczowy wschód i pochmurny, ale suchy zachód. Synoptycy prognozują również znaczący spadek temperatury. W pasie rozciągającym się od Podhala, przez centrum po Suwalszczyznę wskazania termometrów w najcieplejszym momencie dnia nie przekroczą 10 stopni Celsjusza. W pozostałych regionach temperatura maksymalna osiągnie natomiast od 13 st. C na Pomorzu i Lubelszczyźnie po 17 st. C w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej.
Według nowych prognoz, po czwartku ma nastąpić poprawa pogody. W przyszłym tygodniu można natomiast spodziewać się fali gorąca - temperatura maksymalna może osiągnąć nawet 30 stopni Celsjusza.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ.