PolskaPodpalacz z Zamościa. Są pierwsze zgłoszenia

Podpalacz z Zamościa. Są pierwsze zgłoszenia

Do policji wpływają pierwsze sygnały na temat tożsamości potencjalnego podpalacza z Zamościa. Policjanci zapewniają, że każdy ślad jest weryfikowany. Tymczasem minister zdrowia wyznaczył 10 tys. złotych nagrody dla osoby, która pomoże wskazać piromana.

To ten mężczyzna podpalił punkt szczepień w Zamościu (KWP Lublin)
To ten mężczyzna podpalił punkt szczepień w Zamościu (KWP Lublin)

Po tym jak lubelska policja w poniedziałek 2 sierpnia opublikowała wizerunek sprawcy podpalenia punktu szczepień w Zamościu, stróże prawa zaczęli już otrzymywać sygnały dotyczące potencjonalnego sprawcy.

- Do tej pory otrzymaliśmy kilka zgłoszeń w tej sprawie. Każdy taki sygnał weryfikujemy i sprawdzamy. Na razie się one nie potwierdziły - poinformowała PAP we wtorek rano st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Policja apeluje do osób, które rozpoznają mężczyznę widocznego na nagraniu z monitoringu lub posiadają istotne informacje na temat tego przestępstwa, o kontakt i informacje pod numer telefonu 47 815-19-00 lub telefon alarmowy 112.

Zobacz także: Podpalenie punktu szczepień w Zamościu. Jak zapobiec eskalacji problemu?

Na nagraniu z Zamościa widać jak sprawca podpala punkt szczepień

Policja opublikowała nagranie monitoringu, które uwieczniło podpalacza z Zamościa. Mężczyzna w nocy z niedzieli na poniedziałek zbił okno w mobilnym punkcie szczepień, wlał do środka łatwopalną substancję i podpalił ją.

Wieści o podpaleniu mobilnego punktu szczepień na Rynku Solnym w Zamościu jako pierwszy przekazał w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu zapewnił, że wszelkie akty wandalizmu będą surowo karane.

- Będziemy również prowadzili działania mające na celu zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich tego typu punktów, które wykonują bardzo dobrą robotę dla Polski - zapewnił Morawiecki.

Jest nagroda dla tego, kto pomoże złapać podpalacza z Zamościa

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Zamościu minister zdrowia Adam Niedzielski określił te zdarzenia "aktem terroru". Wyznaczył także nagrodę w wysokości 10 tys. złotych za pomoc we wskazaniu sprawcy.

- We współpracy z policją taką nagrodę przyznam i chciałem zachęcić wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje dotyczące incydentów, o przekazywanie informacji do policji – powiedział Niedzielski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (151)