Podkarpacie. Osunięta skarpa nad jeziorem odsłoniła ludzkie szczątki
Przypadkowy przechodzień we wtorek dokonał niecodziennego odkrycia nad Jeziorem Sieniawskim. "Po osunięciu się skarpy zauważono przedmioty wyglądem przypominające ludzkie kości" - przekazali w swoich mediach społecznościowych ratownicy GOPR. Na miejsce bezzwłocznie udali się funkcjonariusze policji.
GOPR Bieszczady 
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Postronna osoba we wtorek dokonała niecodziennego odkrycia nad Jeziorem Sieniawskim, zalewie na rzece Wisłok położonym w pobliżu Sieniawy w gminie Rymanów (województwo podkarpackie). Nad zbiornikiem wodnym osunęła się skarpa, co odsłoniło tkwiące w niej ludzkie szczątki. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze policji.
- Zostaliśmy poproszeni przez policjantów z sanockiej komendy o pomoc w dotarciu do miejsca, w którym znaleziono ludzkie kości - relacjonują we wpisie opublikowanym na Facebooku ratownicy z Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Bieszczadach.
Goprowcy wyjaśnili, że "przy użyciu technik linowych wydobyli szczątki uwięzione w ścianie skarpy". W mediach społecznościowych opublikowano fotografie, na których udokumentowano przebieg ich akcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wąż w rurze odpływowej w samym centrum miasta. Właściciel natychmiast wezwał służby
Dalsze czynności służb
Funkcjonariusze sanockiej policji w rozmowie z dziennikarzami portalu krosno.naszemiasto.pl poinformowali, że wydobyte szczątki zabezpieczono i przekazano do dalszych badań. Obecny na miejscu lekarz wstępnie stwierdził, że kości mogą mieć około 70 lat.
