Ważne wieści dla Ukrainy. Dostaną "srebrne pociski"
Amunicja ze zubożonym uranem znajdzie się w następnym pakiecie pomocy Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy. Departament Obrony USA poinformował, że wzmocni też obronę powietrzną Ukrainy.
W komunikacie Pentagonu o dodatkowej pomocy zaznaczono, że ma ona zapewnić krytyczne potrzeby Ukrainy w zakresie bezpieczeństwa i obrony.
Nowy pakiet broni na front. Kijów dostanie "srebrne pociski"
"Pakiet obejmuje dodatkowy sprzęt obrony powietrznej, amunicję artyleryjską, broń przeciwpancerna, w tym pociski ze zubożonym uranem do czołgów Abrams oraz inny sprzęt, który ma pomóc Ukrainie przeciwstawić się agresji Rosji" - głosi komunikat Amerykanów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Rosja pogłębia sojusz z Koreą Północną. "To bardzo groźny przeciwnik"
Warto zaznaczyć, że amunicja zawierająca zubożony uran (nazywana przez ukraińskich czołgistów "srebrnymi pociskami") budzi kontrowersje ze względu na swoje właściwości. Bo choć jest niezwykle skuteczna w przebijaniu pancerzy, to jest też radioaktywna i może stanowić zagrożenie dla zdrowia.
W oświadczeniu Pentagonu sprecyzowano, że w ramach pakietu armia Ukrainy otrzyma z USA także następne rakiety do wyrzutni HIMARS, kolejne zestawy przeciwpancerne Javelin, a także miliony sztuk amunicji różnego kalibru.
Pentagon o wsparciu dla Ukrainy. "Dalsza współpraca"
Urzędnicy z USA przekazali, że wartość broni i amunicji w tym pakiecie to łącznie 175 mln. Zaznaczyli też, że to już 46. transza sprzętu, którą administracja Bidena dostarczy Ukrainie z zapasów Departamentu Obrony od sierpnia 2021 r.
"Stany Zjednoczone będą w dalszym ciągu współpracować ze swoimi sojusznikami i partnerami, aby zapewnić Ukrainie zdolności umożliwiające zaspokojenie jej bezpośrednich potrzeb na polu walki i wymogów w zakresie długoterminowej pomocy w zakresie bezpieczeństwa" - stwierdza też Departament Obrony USA.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
