Kilkanaście ofiar ostrzału w Donbasie. Zełenski reaguje
"Trzeba jak najszybciej pokonać to rosyjskie zło" - napisał w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Skomentował w ten sposób atak w Donbasie, w którym zginęło 16 osób.
Co najmniej 16 osób zginęło w środę w rosyjskim ostrzale miasteczka Kostiantyniwka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Siły wroga zaatakowały z wyrzutni rakietowych S-300, trafiając w centralną część miejscowości, gdzie znajdowało się wielu cywilów - powiadomiły Radio Swoboda oraz ukraińska agencja UNIAN.
Ofiary wybuchu w Donbasie. Zełenski reaguje
Według wstępnych doniesień, przekazanych przez władze regionu donieckiego oraz agencję Reuters, prawdopodobna liczba ofiar to 16 osób zabitych i 18 rannych. Kostiantyniwka, położona ponad 20 km na południowy zachód od kontrolowanego przez rosyjskie wojska Bachmutu, jest od wielu miesięcy regularnie ostrzeliwana przez agresora.
Po ataku głos w mediach społecznościowych zabrał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Opublikował na Telegramie i Twitterze nagranie, na którym widać moment wybuchu oraz jego skutki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kiedy ktoś na świecie nadal próbuje robić interesy z Rosją, oznacza to przymknięcie oka na tę rzeczywistość. Bezczelność zła. Bezczelna niegodziwość. Kompletna nieludzkość. W ataku rosyjskich terrorystów zginęło 16 osób w mieście Kostiantynówka w obwodzie donieckim. Zwykły market. Sklepy. Apteka. Ludzie, którzy nie zrobili nic złego. Wielu rannych. Niestety liczba ofiar i rannych może wzrosnąć" - napisał prezydent Ukrainy.
"Moje kondolencje dla wszystkich, którzy stracili bliskich! Trzeba jak najszybciej pokonać to rosyjskie zło" - dodał Wołodymyr Zełenski.
Źródło: PAP, Radio Swoboda, Unian, Twitter