Płock. Ochroniarz zaatakowany przed PKN Orlen. Nożownik miał broń i granaty
Przed bramą wjazdową do zakładu PKN Orlen w Płocku doszło do groźnego zdarzenia. Pracujący tam ochroniarz został zaatakowany nożem. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. Nożownik został zatrzymany. Według RMF FM w jego samochodzie znaleziono broń i dwa granaty.
Do ataku doszło we wtorek przed godz. 5. Przed bramę PKN Orlen nożownik podjechał samochodem, następnie z niego wysiadł, zbliżył się do ochroniarza i zaatakował go nożem.
Świadkami zdarzenia byli inni pracownicy ochrony, którzy zatrzymali 42-latka i wezwali na miejsce policję. Według serwisu petronews.pl mężczyzna zachowywał się irracjonalnie i mówił o "wykonaniu zadania".
Jak powiedział nam jeden z policjantów znających kulisy sprawy, mężczyzna podjechał przed bramę od strony ul. Chemików 7 dostawczym fiatem. Był ubrany w "kamizelkę taktyczną".
Zobacz też: "Cena paliwa dwucyfrowa". Co z tymi marżami Orlenu?
- Zaatakował nożem podchodzącego pracownika ochrony, zadając mu ciosy w plecy i klatkę piersiową - powiedział policjant. Jak dodał, napastnik "twierdzi, ze jest żołnierzem sił specjalnych i wykonuje rozkazy".
Atak przed Orlenem. Koncern potwierdza
Komunikat w sprawie ataku w Płocku wydał już PKN Orlen. "Potwierdzamy, że dzisiaj w godzinach porannych doszło do incydentu, w wyniku którego ranny został pracownik ORLEN Ochrony. Poszkodowanemu niezwłocznie udzielono pomocy, służby Koncernu zadziałały zgodnie z procedurami. Do zdarzenia doszło poza terenem Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku - napisano.
Władze Orlenu podkreśliły ponadto, że w sprawie ataku odpowiednie organy prowadzą już działania wyjaśniające. "PKN ORLEN jest w kontakcie z rodziną poszkodowanego pracownika ORLEN Ochrony" - dodano.
Jak przekazała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku podkom. Marta Lewandowska, napastnik jest trzeźwy, pobrana została od niego krew do badań na zawartość środków odurzających w organizmie.
- Trwają czynności, które nadzorowane są przez płocką prokuraturę. Na obecnym etapie trwających czynności, nie udzielamy w tej sprawie więcej informacji - zaznaczyła.
Sprawą zajmuje się już prokuratura
Prokurator rejonowa w Płocku Małgorzata Orkwiszewska przekazała, że nożownik to mieszkaniec Płocka. Zaznaczyła, że zabezpieczono już zapis monitoringu z miejsca zdarzenia.
- Trwają także przeszukania i inne czynności procesowe, które mają na celu wyjaśnienie okoliczności i przyczyn tego zdarzenia - dodała Orkwiszewska. Przyznała, iż wydano decyzję o przeszukaniu mieszkania napastnika.
Powołując się na dobro trwających czynności, prokurator rejonowa w Płocku zastrzegła, iż na chwilę obecną nie może ujawnić szczegółów dotychczasowych ustaleń, w tym potwierdzić, czy w samochodzie mężczyzny, który zaatakował pracownika Orlen Ochrony znaleziono broń i granaty. Przyznała jedynie, że ze wstępnych ustaleń wynika, że napastnik podjechał w okolice PKN Orlen samochodem.
Atak przed PKN Orlen. Sasin obwinił opozycję
- Hejt, który jest wykonywany przez polityków opozycji być może pchnął tego człowieka do takiego tragicznego czynu - ocenił. - Trzeba bardzo wyraźnie powiedzieć do polityków opozycji: opamiętajcie się, przestańcie sączyć jad, przestańcie przekazywać opinii publicznej fałszywe informacje dotyczące fuzji Orlenu z Lotosem - dodał Sasin.
W Płocku znajduje się główny zakład produkcyjny PKN Orlen to największy kompleks rafineryjno-petrochemiczny w Polsce i jeden z największych w Europie.
Przeczytaj też:
Źródło: RMF FM/PAP/petronews.pl