PolitykaPlatforma zwiera szeregi - "wszystkie ręce na pokład"

Platforma zwiera szeregi - "wszystkie ręce na pokład"

19 marca odbędzie się posiedzenie Rady Krajowej PO, dzień wcześniej premier ma spotkać się z parlamentarzystami PO na wyjazdowym posiedzeniu klubu parlamentarnego, najprawdopodobniej w Jachrance. Tematy spotkań to kampania przed wyborami parlamentarnymi i budowa list wyborczych. Posiedzenie ma mieć przede wszystkim wydźwięk "mobilizacyjny", obowiązuje hasło "wszystkie ręce na pokład" - mówią politycy Platformy.

07.03.2011 | aktual.: 07.03.2011 16:44

Rada Krajowa Platformy przyjmie najprawdopodobniej "mapę drogową" budowania list wyborczych. Mają być one gotowe na przełomie czerwca i lipca. PO ma też powołać zespół, który napisze program wyborczy partii, w jego skład mają wejść m.in. Rafał Grupiński i Paweł Graś - informują źródła w kierownictwie partii.

Podstawowym priorytetem programu ma być gospodarka - Platforma obieca wyborcom m.in. podtrzymanie wzrostu gospodarczego, redukcję deficytu i długu publicznego, ułatwienia dla przedsiębiorców oraz inwestycje w infrastrukturę. Program wyborczy PO ma być gotowy na przełomie maja i czerwca.

Kto pokieruje kampanią?

Nie ma jeszcze decyzji, kto pokieruje kampanią Platformy. Na kierowanie sztabem był namawiany sekretarz generalny PO Andrzej Wyrobiec, ale on wolałby widzieć na tym stanowisku kogoś innego - informują źródła zbliżone do polityków.

Wcześniej media spekulowały, że kampanią mógłby pokierować np., tak jak w kampanii prezydenckiej, szef pomorskiej PO Sławomir Nowak. Najprawdopodobniej jednak zwycięży koncepcja, aby zrobić szefem sztabu kogoś, kto nie startuje w jesiennych wyborach parlamentarnych (Nowak ma być "jedynką" w Gdańsku).

- Szef sztabu musi się zaangażować na 100% w kampanię ogólnokrajową, a kandydaci powinni się skupić na swoich okręgach, zresztą i tak mieliby z tyłu głowy własny wynik. Kampanią mógłby pokierować ktoś spoza bieżącej polityki, albo np. któryś z naszych europosłów - kampania i tak przypada na czas polskiej prezydencji, więc to dla europosłów żadna trudność, żeby przez te kilka miesięcy być w Warszawie - tłumaczy polityk z władz partii.

Jeśli tak się stanie, największe szanse na zostanie szefem sztabu mają Jacek Protasiewicz, Krzysztof Lisek albo Rafał Trzaskowski (kierował kampanią Hanny Gronkiewicz-Waltz). Być może stanie się tak, że obok szefa sztabu zostanie powołany rzecznik kampanii - ten ostatni odpowiadałby za kontakty z mediami, tym samym szef sztabu mógłby się skupić na kwestiach organizacyjnych.

Trzaskowski powiedział, że nie proponowano mu kierowania kampanią. - Jest jeszcze za wcześnie na spekulacje, kto będzie szefem kampanii. Ja takiej propozycji nie dostałem - tyle mogę powiedzieć. Na pewno wszyscy będziemy wspierać kampanię Platformy Obywatelskiej, na ile tylko starczy nam czasu. Bo wszyscy mamy też obowiązki w Parlamencie Europejskim - zaznaczył.

"Wszystkie ręce na pokład"

Lisek powiedział, że jest do dyspozycji władz partii, ale - jak zaznaczył - żadne decyzji jeszcze nie zapadły. - Na pewno hasło "wszystkie ręce na pokład" również mnie obowiązuje - podkreślił. Przyznał też, że brał udział w wielu kampaniach, zarówno jako szef kampanii na poziomie regionalnym, jak i w sztabie krajowym. Powiedział, że jako europoseł dużo czasu spędza w Brukseli i Strasburgu.

Marcowe posiedzenie Rady Krajowej ma mieć przede wszystkim wydźwięk "mobilizacyjny". - Najprawdopodobniej podsumujemy też ostatnie wydarzenia - m.in. konflikt na linii Tusk-Schetyna, ale chcemy się już koncentrować na czekającej nas kampanii - mówią politycy z władz PO. Przyznają, że Platformie nie służą ciągłe spekulacje medialne o temperaturze relacji szefa partii i jego zastępcy. Grzegorz Schetyna już kilkakrotnie zapewniał, że jego relacje z Tuskiem są dobre. - Dobre plus, bo zawsze może być lepiej. Długo się znamy, żeby one były inne niż dobre. Wierzę w zespół, we wspólną grę i wspólne zwycięstwo - mówił przed kilkoma dniami.

Przed posiedzeniem Rady Krajowej zbierze się zarząd krajowy PO. Szef Platformy na Mazowszu Andrzej Halicki poinformował, że zarząd spotka się 15 marca. Inne prawdopodobne daty to 18 lub 19 marca - tuż przed posiedzeniem klubu wyjazdowego. Zarząd do tej pory nie zajął się jeszcze listami wyborczymi. Konflikty wokół miejsc na listach rozgrywają się m.in. w Krakowie - szef regionu Ireneusz Raś rywalizuje tam z Jarosławem Gowinem. Niewykluczone, że "pogodzi" ich Bogdan Klich - po tym, jak premier oficjalnie zadeklarował, że nie planuje dymisjonować Klicha, jego "pozycja przetargowa" na krakowskiej liście wzrosła - przyznają politycy z małopolskiej PO.

W najbliższym czasie Platforma chce przypominać o swoich dokonaniach w upływającej kadencji sejmu. W tym celu uruchomiła tzw. odkłamywacz - chce polemizować z opozycją zarzucającą Platformie brak reform. Była już mowa o ułatwieniach dla przedsiębiorców, na kolejnych spotkaniach z mediami Platforma chce mówić m.in. o zdrowiu i polityce zagranicznej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)