Orban zostaje w Budapeszcie. Zwrot ws. inaguracji Trumpa
Viktor Orban nie będzie uczestniczyć w inauguracji Donalda Trumpa - informuje węgierski portal Telex. Premier Węgier jako jeden z niewielu europejskich polityków był zaproszony na ceremonię.
Zamiast wyprawy do Waszyngtonu, szef węgierskiego rządu ma 20 stycznia podsumować w Budapeszcie półroczną prezydencję jego kraju w Radzie UE. Dobiegła ona końca wraz z nowym rokiem. 1 stycznia przewodnictwo w UE objęła bowiem Polska.
Na ceremonii z pewnością będą obecni miliarderzy Elon Musk, Jeff Bezos i Mark Zuckerberg. Swój udział w uroczystości potwierdził także były prezydent USA Barack Obama.
Politycy na ceremonii Trumpa
Swój udział ogłosiło kilku skrajnie prawicowych polityków w Europie, w tym Brytyjczyk Nigel Farage, Francuz Eric Zemmour, Holender Geert Wilders i Belg Tom Van Grieken również będą obecni na tym wydarzeniu. W Waszyngtonie obecny ma być także były premier Mateusz Morawiecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert nie ma złudzeń. Zdradził, kiedy skończy się wojna w Ukrainie
Viktor Orban był jednym z polityków, którzy jako pierwsi odwiedzili prezydenta-elekta, gdy stało się jasne, że to właśnie Trump zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Węgierski premier udał się wtedy do Mar-a-Lago - położonej na Florydzie rezydencji Trumpa.
Źródło: Telex.hu
Czytaj więcej: