Plany zamachu. Putin wysłał zabójców
Rosyjskie służby specjalne przygotowywały się zamachów na szefa ukraińskiego wywiadu Kyryłę Budanowa oraz ministra obrony Ołeksija Reznikowa. - Atakom zapobiegła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy - przekazał jej szef Wasyl Maliuk.
O udaremnieniu rosyjskich zamachów na polityków Kijowa szef SBU poinformował w rozmowie z serwisem 1+1. Dodał, że Rosjanie starają się zabić także i jego.
Na celowniku Rosjan
"Nie powiemy wszystkiego, bo i oni uczą się na swoich haniebnych praktykach. Szykują się nie tylko na mnie, ale na wielu wysokich urzędników w naszym kraju - przekazał Wasyl Maliuk.
Jak wyjaśnił, do prób zabicia Budanowa i Reznikowa doszło "stosunkowo niedawno".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według Maliuka Moskwa wysłała do Ukrainy także zabójcę, który miał na celu zadanie "weryfikację wrogiego agenta", a także wyeliminowanie jednego z oficerów.
Szef SBU nie sprecyzował jednak, o kogo konkretnie chodzi - zauważa Espresso TV.
Czytaj też: Nowe wsparcie z USA. Decyzja Bidena
Maliuk wyjaśnił, że takich przypadków było ok. 10. Wiadomo, że jeden z zatrzymanych otrzymał za wykonanie swojego zadania 100 tys. dolarów. - Przyjechał przez kraj trzeci - wyjaśnił dowodzący SBU.
Ryzyko zamachu na Zełenskiego
Ukraińskie media przypominają, że już latem gen. Alnur Musajew, były szef Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Kazachstanu, powiedział, że od pierwszego dnia wojny celem Putina jest zabicie przywódców niepodległej Ukrainy.
Mówił też, że działania FSB będą się nasilać, w związku z czym wzrośnie ryzyko zamachu na Wołodymyra Zełenskiego.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ