Trwa ładowanie...

Nowy plan pokojowy? Nieoficjalnie: Putin przekazał USA dokument

Rosja przekazała Stanom Zjednoczonym projekt traktatu pokojowego z Ukrainą. W dokumencie znalazły się zapisy niezgodne z dotychczasową narracją propagandową Kremla - twierdzi Dmytro Gordon. Jeden z najpopularniejszych ukraińskich dziennikarzy, wpisany przez rosyjskie MSW na listę osób poszukiwanych, ujawnił szczegóły rzekomego dokumentu.

"Plan pokojowy" Rosji. Zaskakujące ustępstwa Kremla"Plan pokojowy" Rosji. Zaskakujące ustępstwa KremlaŹródło: GETTY, fot: Anadolu
d13ziw0
d13ziw0

Według Gordona, projekt traktatu został przekazany władzom w Stanach Zjednoczonych kilka dni temu przez rosyjskiego ministra spraw wewnętrznych Wołodymyra Kołokolcewa. Dokument ma zakładać natychmiastowe zawieszenie broni.

W projekcie znalazły się punkty, które zgodne są z dotychczasową kremlowską narracją. Ukraińcy mieliby uznać, że obwody doniecki i ługański są częścią Federacji Rosyjskiej. Kijów miałyby także obowiązek wpisania do konstytucji tzw. statutu państwa niezaangażowanego, co zablokowałoby możliwość wstąpienia do NATO i innych sojuszów wojskowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brawurowy atak pilota MiG-29. Moment uderzenia w Rosjan z francuskich rakiet

Pojawia się także zapis, o którym rosyjski dyktator już wspominał. Mowa o "armii czasu pokoju" w Ukrainie. Ukraińskie Siły Zbrojne nie mogłyby liczyć więcej niż 350 tysięcy żołnierzy oraz musiałyby ograniczyć zasoby wojskowe m.in. do 125 samolotów bojowych.

d13ziw0

"Specjalnie zdemilitaryzowanym terytorium"

Dokument zawiera też szereg punktów, które można interpretować jako "ustępstwa" ze strony Kremla.

Jednym z nich jest kwestia statusu Krymu, terytorium obecnie okupowanego przez Rosję. Zgodnie z treścią dokumentu, Krym miałby stać się "specjalnie zdemilitaryzowanym terytorium z podwójnym podporządkowaniem Ukrainy i Federacji Rosyjskiej". To oznaczałoby, że zarówno Ukraina, jak i Rosja miałyby kontrolę nad tym obszarem. W dokumencie zapisano również, że władze ukraińskie miałyby podjąć zobowiązanie do nieblokowania dostaw wody na półwysep Krymski.

Innym punktem, który nie jest częścią typowego rosyjskiego przekazu propagandowego, jest propozycja dotycząca elektrowni jądrowej Zaporoże. Zgodnie z projektem, elektrownia ta miałaby przejść pod kontrolę Ukrainy.

Ponadto, dokument proponuje utworzenie 100-kilometrowej strefy zdemilitaryzowanej wzdłuż rzeki Dniepr, aż do Morza Czarnego.

d13ziw0

Rosja zgodziłaby się na Ukrainę w Unii Europejskiej

Dokument zawiera również zapisy dotyczące przystąpienia Ukrainy do struktur Unii Europejskiej, na co Federacja Rosyjska miałaby wyrazić zgodę. To stanowiłoby znaczące odstępstwo od dotychczasowej polityki Kremla, który zdecydowanie sprzeciwiał się integracji Ukrainy z Unią Europejską.

Projekt traktatu zawiera również postanowienia dotyczące sankcji nałożonych na sektor naftowo-gazowy i system bankowy Rosji. Po podpisaniu dokumentu, sankcje te miałyby zostać natychmiastowo zniesione.

Negocjacje z udziałem USA, Chin i UE

Co więcej, dokument przewiduje natychmiastowe zawieszenie broni. Decyzja o zawieszeniu broni miałaby zostać podjęta równocześnie z rozpoczęciem negocjacji na ten temat.

d13ziw0

Rozmowy te miałyby odbywać się z udziałem przedstawicieli Rosji, USA, Chin, Unii Europejskiej i Ukrainy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d13ziw0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d13ziw0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj