PKW zbada finansowanie debaty w Końskich
Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) przyjrzy się finansowaniu debaty w Końskich po analizie sprawozdań komitetów wyborczych. Wątpliwości dotyczą m.in. roli TVP i komitetu Rafała Trzaskowskiego.
Co musisz wiedzieć?
- Kiedy PKW podejmie decyzję? PKW odniesie się do finansowania debaty w Końskich po zbadaniu sprawozdań finansowych komitetów wyborczych, które muszą być złożone w ciągu trzech miesięcy od wyborów.
- Dlaczego pojawiły się wątpliwości? Politycy PiS uważają, że debata mogła być finansowana z publicznych środków, co wymaga wyjaśnienia przez PKW.
- Jakie są zarzuty? Przewodniczący KRRiT zwrócił uwagę na brak równości w dostępie do debaty oraz jej wcześniejszą emisję.
Jakie są zarzuty wobec debaty w Końskich?
Rzecznik Krajowego Biura Wyborczego Marcin Chmielnicki poinformował, że PKW odniesie się do kwestii finansowania debaty w Końskich po zbadaniu sprawozdań komitetów wyborczych. - Nie można dokonać oceny na podstawie wyrywkowych informacji medialnych - podkreślił Chmielnicki w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Przeczytaj także: Ten sondaż mówi wszystko. Trzaskowski traci po piątku. "Brawo sztab"
Wątpliwości dotyczą m.in. roli TVP w organizacji debaty oraz finansowania przez komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego. Politycy PiS, w tym Mariusz Błaszczak, wyrazili obawy, że "polski podatnik sfinansował całe to przedsięwzięcie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Debata bez oznaczenia sztabu. "Doceniam poczucie humoru i absurd"
Czy debata była zgodna z prawem?
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski zwrócił się do PKW o zbadanie, czy debata w Końskich odbyła się zgodnie z prawem. Podkreślił, że nie wszyscy kandydaci mieli równe szanse na udział, a wydarzenie odbyło się wcześniej niż dwa tygodnie przed wyborami. - Audycja miała charakter debaty - zaznaczył Świrski, co oznacza, że TVP powinna zapewnić równe warunki dla wszystkich kandydatów.
Pełna treść pisma do Sylwestra Marciniaka, przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej:
"Szanowny Panie Sędzio,
W związku z zastrzeżeniami dotyczącymi "debaty", która została wyemitowana przez Telewizję Polską Spółka Akcyjna w likwidacji w dniu 11 kwietnia 2025 r. w trakcie trwającej kampanii wyborczej na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, jako reprezentant organu właściwego w sprawach radiofonii i telewizji, zwracam się do Pana Przewodniczącego, jako reprezentanta Państwowej Komisji Wyborczej, z wnioskiem o zbadanie stanu faktycznego i jednoznaczną ocenę, czy wspomniana "debata" została zorganizowana z naruszeniem przepisów prawa wskazanych przeze mnie w niniejszym piśmie. Proszę również Pana Sędziego o podjęcie stosownych działań w celu zagwarantowania przestrzegania prawa wyborczego w toczącej się kampanii wyborczej.
1.
Przepisy Ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy (zw. dalej Kodeksem Wyborczym) w art. 116–122 wskazują zamknięty katalog sposobów prowadzenia kampanii wyborczej w programach nadawców radiowych i telewizyjnych. Przewidują one albo prowadzenie agitacji wyborczej w formie audycji wyborczych (odpłatnych lub nieodpłatnych) albo debatę telewizyjną, którą ma obowiązek przeprowadzić Telewizja Polska Spółka Akcyjna. Innych form zaangażowania nadawców w kampanię wyborczą Kodeks Wyborczy nie przewiduje.
2.
Biorąc pod uwagę charakter audycji, która była emitowana przez Telewizję Polską S.A. w likwidacji w dniu 11 kwietnia 2025 r. w mojej ocenie należy uznać, że miała ona charakter debaty. W tym zakresie powinien mieć do niej zastosowanie art. 120 Kodeksu Wyborczego. Zgodnie zaś z art. 120 ust. 1 Kodeksu Wyborczego Telewizja Polska Spółka Akcyjna (obecnie w likwidacji) ma obowiązek przeprowadzenia debaty pomiędzy kandydatami w wyborach na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Szczegóły w tym zakresie określa Rozporządzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z dnia 6 lipca 2011 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu przeprowadzania debat przez Telewizję Polską Spółkę Akcyjną (zw. dalej Rozporządzeniem). Rozporządzenie to w § 5 stanowi, iż:
'Telewizja Polska powinna zapewnić równe warunki udziału w debacie każdemu przedstawicielowi lub kandydatowi, o których mowa w § 2, poprzez:
1. umożliwienie wzięcia udziału w takiej samej liczbie debat;
2. zapewnienie równego czasu na wypowiedzi w debacie;
3. zapewnienie tej samej godziny rozpoczęcia emisji debat z tolerancją ±15 minut;
4. poinformowanie co najmniej na 48 godzin przed emisją debaty kandydatów o terminie i tematach debaty;
5. przeprowadzenie debaty bez udziału publiczności w studiu.'
Debata wyemitowana przez Telewizję Polską S.A. w likwidacji w dniu 11 kwietnia 2025 r. naruszyła więc m.in.:
a. § 5 pkt 1 Rozporządzenia – poprzez naruszenie zasady zagwarantowania równych warunków udziału w debacie każdemu kandydatowi i uniemożliwienie udziału w tej debacie wszystkim zarejestrowanym kandydatom na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej;
b. § 5 pkt 4 Rozporządzenia – poprzez niepoinformowanie co najmniej na 48 godzin przed emisją debaty kandydatów o terminie i tematach debaty;
c. § 3 pkt 3 Rozporządzenia – poprzez wyemitowanie debaty w terminie niezgodnym z określonym tym przepisie tj. wskazującym, iż debata powinna być wyemitowana w okresie ostatnich dwóch tygodni poprzedzających dzień wyborów.
3.
Natomiast w przypadku uznania przez Państwową Komisję Wyborczą, że wyemitowany przez Telewizję Polską S.A. w likwidacji materiał z dnia 11 kwietnia 2025 r. nie stanowi debaty w rozumieniu art. 120 Kodeksu Wyborczego, należałoby go zakwalifikować jako agitację wyborczą. Jak zostało wskazane bowiem wyżej – Kodeks Wyborczy nie przewiduje innych form zaangażowania nadawców w kampanię wyborczą. Konsekwencją powyższego byłoby naruszenie przez komitet wyborczy rozpowszechniający tę audycję art. 109 § 2 Kodeksu Wyborczego, wskazującego, iż:
"Materiały wyborcze powinny zawierać wyraźne oznaczenie komitetu wyborczego, od którego pochodzą." Równocześnie to komitet ten powinien ponieść koszty związane z emitowanym wydarzeniem na zasadach określonych w szczególności w art. 119 Kodeksu Wyborczego.
Biorąc pod uwagę powyższe, raz jeszcze zwracam się do Pana Przewodniczącego z wnioskiem o podjęcie stosownych działań przez Państwową Komisję Wyborczą w celu zagwarantowania przestrzegania prawa wyborczego w toczącej się kampanii wyborczej. Równocześnie, w miarę prawnych możliwości, bardzo proszę o poinformowanie mnie o podjętych w tej sprawie działaniach.
Z poważaniem,
Maciej Świrski"
Co dalej z finansowaniem debaty?
Poseł PiS Jacek Sasin skierował pytania do minister kultury i dziedzictwa narodowego, Hanny Wróblewskiej, dotyczące udziału TVP w organizacji debaty. Sasin domaga się pełnej dokumentacji, w tym umów i faktur związanych z wydarzeniem. Członek sztabu Trzaskowskiego przyznał, że to sztab organizował debatę i posiada na to faktury, które zostaną uwzględnione w sprawozdaniu finansowym komitetu.
Źródło: Polska Agencja Prasowa