"PiS-u nie ruszaj". Zapytaliśmy na bazarku o wybory
Według najnowszego sondażu United Surveys dla WP, gdyby wybory odbywały się w ostatnią niedzielę, najwięcej głosów zebrałoby Prawo i Sprawiedliwość, ale PiS nie miałby większości w Sejmie i opozycja przejęłaby władzę. Pojechaliśmy na targowisko do Mińska Mazowieckiego, by zapytać Polaków, co sądzą o takim scenariuszu. - PiS-u nie ruszaj. Innego rządu nie będzie - stwierdził mężczyzna z bazaru. - Jak zacznie rządzić Tusk, to nie będzie dobrze - wtórowała mu kobieta. Na jej słowa zareagowała natychmiast inna - A teraz pani dobrze? Ile kosztuje cukier i masło? Taka pani jest szczęśliwa? - wtrąciła jej. - Dobrze by było, jakby się zmieniły siły rządzące - to kolejny głos zwolennika opozycji. - Jest mi bardzo źle, jak PiS rządzi. Skłócają nas z całą Europą. Jaki jest koszt tych "trzynastek" i "czternastek" (13. i 14. emerytur -red.)? - pytają przeciwnicy obecnego obozu władzy. - PiS dobrze rządzi, Tuska bym wysłała w kosmos - usłyszeliśmy dalej. Nagle na jednym ze stoisk rozsypały się aronie. - To wina Tuska - stwierdziła rozbrajająco sprzedawczyni. - PiS, PO dla mnie to jest to samo. To będzie wymiana - powiedziała z kolei kobieta popierająca Konfederację. - Ja bym chciał, żeby SLD rządziło jednak. Czyli Lewica - usłyszeliśmy od kolejnej osoby na targowisku. - Na Tuska nie zagłosuję, ale na PSL, Trzecią Drogę tak - podsumowała klientka bazaru.