Trwa ładowanie...

Media: Zatrudnieni w PKO BP za lojalność Mejzy wobec PiS. Mamy odpowiedź Szafarowicza

Zatrudnienie młodego działacza PiS Oskara Szafarowicza oraz Franciszka Przybyły w państwowym banku PKO BP to miała być "nagroda" dla Łukasza Mejzy za wspólne głosowanie z PiS w Sejmie - twierdzi dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski. Szafarowicz w rozmowie z WP podkreśla, że nie współpracuje z posłem.

Czy Oskar Szafarowicz pomagał Mejzie w mediach społecznościowych?Czy Oskar Szafarowicz pomagał Mejzie w mediach społecznościowych?Źródło: East News, Twitter, fot: Tomasz Jastrzębowski
d993rv7
d993rv7

- Nie współpracuję z żadnym politykiem Zjednoczonej Prawicy, działam na rzecz całego naszego obozu. Robię oddolną pracę, żadnego konkretnego polityka nie wspieram - mówi Wirtualnej Polsce Szafarowicz.

W ten sposób reaguje na informacje Radia Zet, które podało, że zatrudniając Szafarowicza i Przybyłę w banku, PiS miało odpłacić się Mejzie za wspólne głosowanie w Sejmie, a także że Szafarowicz pomaga posłowi w mediach społecznościowych. - Zielone światło dała Nowogrodzka, później CV obu trafiły do banku z Ministerstwa Aktywów Państwowych - mówił informator radia.

Próbowaliśmy też skontaktować się z posłem Łukaszem Mejzą i Franciszkiem Przybyłą, ale byli nieosiągalni. Jeśli odpowiedzą na naszą próbę kontaktu, dopiszemy ich stanowisko.

W ostatnich dniach Wirtualna Polska informowała, że Oskar Szafarowicz otrzymał posadę w państwowym banku PKO BP. Pracownicy banku zwracali nam uwagę, że przy zatrudnianiu bank złamał swoje procedury.

d993rv7

Posadę w PKO BP otrzymał także Franciszek Przybyła, asystent posła Łukasza Mejzy. Po artykule Wirtualnej Polski Przybyła zrezygnował z pracy w banku.

"Puls Biznesu" informował, że w piątek z PKO BP pożegnał się szef kadr Jakub Kowaleczko, bliski współpracownik wicepremiera Jacka Sasina. Według portalu gazeta.pl stracił on pracę, gdyż w PiS uznano, iż zatrudnienie asystenta Mejzy jest na tyle ryzykowne dla kampanii wyborczej, że należy sprawę jak najszybciej zdusić w zarodku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

PiS twardo broni młodego działacza. "Zdolnym, wyrazisty człowiek"

Posada dla działacza PiS

Oskar Szafarowicz to działacz młodzieżówki PiS, bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Głośno było o jego ataku na Magdalenę Filiks, której zarzucił, że w sprawie pedofila związanego z PO "milczy od ponad roku, stawiając karierę partyjną ponad ich dobrem". Po tym jak posłanka Magdalena Filiks poinformowała o samobójczej śmierci syna oraz po fali krytyki ze strony internautów, Szafarowicz usunął swój wpis.

d993rv7

Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, Szafarowicz otrzymał posadę w PKO BP jako specjalista w "obszarze prezesa zarządu, pionie zarządzania personelem, w biurze zarządzania wartością pracownika, w zespole planowania i sprawozdawczości". Według naszych informacji ma zajmować się "pozyskiwaniem młodych pracowników".

Szafarowicz otrzymał pracę, mimo że nie miał wyższego wykształcenia wymaganego przez bank. Przeniesiono go na inne stanowisko, gdzie te są niższe, ale działacz wciąż ich nie spełnia.

Politycy PiS twardo jednak bronią Szafarowicza. - Chciałbym, żeby młodzi ludzie mieli możliwość realizowania swoich kompetencji, a nie byli brutalnie stygmatyzowani - przekonywał w programie "Tłit" europoseł PiS Tomasz Poręba.

d993rv7

Afera z Łukaszem Mejzą

Łukasz Mejza do Sejmu dostał się z list PSL-Kukiz'15, przejmując mandat po śmierci Jolanty Fedak. Został posłem niezrzeszonym. Następnie rozpoczął współpracę z rządem, zostając m.in. wiceministrem sportu.

Reporterzy WP opisali w listopadzie 2021 roku działania firmy Łukasza Mejzy, która obiecywała leczyć umierających na raka i stwardnienie rozsiane, chorych na Alzheimera, Parkinsona oraz inne nieuleczalne choroby. Ówczesny wiceminister sportu osobiście jeździł i przekonywał rodziców chorych dzieci, że terapia jego firmy je wyleczy. Mimo że metoda nie miała żadnego medycznego potwierdzenia.

Współpracownicy Mejzy, którzy zdecydowali się na rozmowę z Wirtualną Polską, opowiadali, że za projekt naciągania ludzi na kosztowne i nieskuteczne terapie odpowiadał bezpośrednio właśnie Franciszek Przybyła, asystent posła. Ten uważa, że artykuł WP zawiera nieprawdziwe treści, choć nie sprostował ani słowa zawartego w tekstach.

d993rv7

Po publikacji artykułów w WP Mejza podał się do dymisji z resortu sportu. Wciąż jednak współpracuje z PiS w parlamencie.

Czytaj więcej:

Źródło: WP, Radio Zet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d993rv7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d993rv7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj