"PiS choruje na polityczną wściekliznę"

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/dzien-konwencji-6038636860269697g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/dzien-konwencji-6038636860269697g )
Dzień konwencji wyborczych

Polska podsłuchów, dyktafonów, gdzie ludzie patrzą na siebie wilkiem to niedobra Polska - mówił b. prezydent. Ostro zaatakował rządy PiS. Według niego, Polska ostatnich dwóch lat to kraj, w którym eliminuje się ludzi i poszczególne środowiska z życia publicznego. Przypomniał, że rządy PiS, "obiecywały prawo i sprawiedliwość, a stały się karykaturą prawa i sprawiedliwości". To jest nadużywanie władzy- mówił.

Kwaśniewski zarzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu, że ten rządzi "po leninowsku" - kontroluje, sprawdza, zakazuje, nasyła prokuratorów, włącza i wyklucza, chce decydować o losach Polaków "w całym zakresie działalności i państwa i ludzkiej osoby". Na to - jak powiedział b. prezydent - LiD się nie godzi. Odniósł się również do swojej choroby, o której wspomniał kilka dni temu, a której - jak twierdzi - nabawił się będąc na Filipinach. Moja dolegliwość nie jest wścieklizną polityczną, na która choruje PiS - mówił na konwencji i zaapelował, aby politycy nie wkraczali w "intymność ludzkiego losu".

Dla Kwaśniewskiego prawdziwa Polska, to Polska takich ludzi jak np. Marek Edelman, bohater warszawskiego getta._ Kraj wspaniałych Polaków gotowych do wsparcia drugiego człowieka(...), w którym wszyscy jesteśmy razem (...), kraj, który tworzy nasz wspólny dom (...), to kraj, gdzie obywatel ma poczucie godności, gdzie jest szanowany, gdzie nie jest sam, gdzie nie ma podziałów, to kraj równych szans dla wszystkich._

W Łodzi, w mieście czterech kultur, w mieście tolerancji mówimy, kochaj człowieka, szanuj go, ceń człowieka , pomóż ludziom a nie walcz z nimi. To przesłanie LiD - mówił.

Zdaniem byłego prezydenta Polsce potrzebna jest nowoczesna socjaldemokracja oparta na doświadczeniu, młodości i inicjatywie. Według niego głosowanie na LiD to "alternatywa dla Polski". Jak mówił, LiD jest jedyną partią, która w tej kampanii wyborczej zaproponowała program. To znacząca propozycja na przyszłość. To jest program, który nie jest tylko zapisem intencji, ale program, który został przełożony na 100 konkretów. Martwi mnie, że w tej debacie, która toczy się w Polsce, nie ma konkretów - mówił Kwaśniewski. Zaapelował do Polaków, by wzięli udział w wyborach parlamentarnych w niedzielę 21 października i zagłosowali na listę nr 20 - Lewicy i Demokratów. Chcecie zmian, odsunięcia PiS od władzy, rozsądnych rządów, konkretów zamiast pomówień, głosujcie na listę Lewicy i Demokratów- mówił Kwaśniewski. Według niego, LiD daje możliwość "poszukiwania innej drogi niż droga prawicowa".

LiD to porozumienie ludzi różnych, ale rozumnych. To porozumienie ludzi mądrych, rozważnych i myślących z perspektywą o polskiej przyszłości- powiedział i dodał: "i powiem wam - nie lękajcie się! Nie lękajcie się przyszłości, bo przyszłość należy do Lewicy i Demokratów. Nie lękajcie się oponentów i wrogów. Damy sobie z nimi radę". Kwaśniewski jest przekonany, że jeśli program LiD w tych wyborach nie zostanie "odpowiednio silnie zaakceptowany", to wygra w następnych wyborach.

Obecny na konwencji w Łodzi był również lider SLD Wojciech Olejniczak, który jest numerem jeden na liście LiD w okręgu łódzkim. Złożył życzenia wszystkim polskim nauczycielom i zaznaczył, że LiD chce, by polska szkoła była lepsza, by nauczyciele zarabiali więcej.

Proponujemy mniejsze klasy, naukę języka angielskiego od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Chcemy wprowadzić więcej zajęć pozalekcyjnych. Na oświacie nie możemy oszczędzać - mówił. Podkreślił, że poprawa sytuacji w oświacie to najważniejszy punkt programu Lewicy i Demokratów.

Podczas swojego przemówienia odniósł się także do zarobków w Polsce. Zaznaczył, że "musi nastąpić wzrost płacy minimalnej"._ To opłaca się polskiej gospodarce. To jesteśmy winni milionom Polaków, którzy zarabiają za mało_ - powiedział.

Zdaniem lidera SLD, PiS "trzeba odsunąć od władzy", bo rządy PiS, "to wiele krzywd wyrządzonych". Według niego, państwo polskie zostało scentralizowane. Jak mówił - coraz więcej do powiedzenia mają centralne agendy rządowe, źle zarządzane._ 21 października rozpoczyna się nowa era dla Polski. Rozpoczniemy ją od rozliczenia tego co miało miejsce, w związku ze śmiercią Barbary Blidy, z funkcjonowaniem innych tajnych służb_- powiedział.