Wyciekł nowy projekt PiS, branża nie dowierza. Teraz minister uspokaja

Projekt ustawy dotyczącej nowych rządowych aplikacji na smartfony będzie jeszcze podlegał konsultacjom i w trakcie ich trwania branża telekomunikacyjna będzie mogła przedstawić swoje zastrzeżenia do przygotowanych rozwiązań. Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński zabrał w tej sprawie głos.

12. posiedzenie Sejmu IX kadencji
02.06.2020 Warszawa Sejm 12. posiedzenie Sejmu IX kadencji  fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER
n/z: Mateusz Morawiecki, Janusz Cieszynski, Jadwiga Emilewicz, Lukasz Schreiber, Piotr Muller
Andrzej Iwanczuk/REPORTERJanusz Cieszyński i Mateusz Morawiecki w Sejmie
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Michał Wróblewski

W tym tygodniu w Wirtualnej Polsce poinformowaliśmy, iż rządzący uznali, że w każdym nowym smartfonie powinny znaleźć się dwie aplikacje: Regionalny System Ostrzegania oraz Alarm112. Instalować mają je sprzedawcy urządzeń, co - zdaniem naszych rozmówców z branży - jest niemożliwe.

Wątpliwości dotyczą przepisów projektowanej ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej, którą przygotowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak czytamy w projektowanym prawie: "Autoryzowany sprzedawca, o ile jest to techniczne możliwe, obowiązany jest do preinstalacji aplikacji mobilnej RSO na telekomunikacyjnych urządzeniach końcowych sprzedawanych użytkownikom".

I to ten przepis właśnie wzbudził wątpliwości w branży. Jak powiedział nam dyrektor zarządzający w Fundacji Digital Poland Piotr Mieczkowski, spośród szeregu możliwych rozwiązań, mających na celu promocje aplikacji, "wybrano to najmniej rozsądne". A przedstawiciel jednej z dużych sieci handlowych sprzedających elektronikę dopytywał z niedowierzaniem: - Nie rozumiem, mielibyśmy otwierać pudełka ze smartfonami, by zainstalować na nich rządowe aplikacje?

Minister uspokaja: nie będzie otwierania pudełek

O szczegółach tej sprawy Wirtualna Polska pisała w środę, 7 września. Do wątpliwości w tej sprawie odniósł się pełnomocnik Rządu do Spraw Cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński.

- Warto się dokładnie zapoznać z omawianym przepisem. On jasno wskazuje, że chodzi o sytuacje, w których jest to technicznie możliwe - mówi o preinstalacji rządowych aplikacji minister.

Cieszyński zapewnia, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego. - Takie sytuacje na pewno występują, bo wiele firm telekomunikacyjnych sprzedając telefony już dziś dokłada do nich swoje aplikacje – mówi nam rządowy pełnomocnik.

Jak przypomina, aplikacja RSO powstała jeszcze za rządów Platformy Obywatelskiej. - Zdziwiłoby mnie, gdyby politycy PO nie ufali aplikacji, którą sami stworzyli. Nie zadbali niestety o to, by ją spopularyzować - twierdzi Janusz Cieszyński.

I przypomina: - Z mObywatela korzysta ponad 8 mln osób. To dowód na to, że da się zbudować zaufanie do rządowej aplikacji. A jeśli są jakieś wątpliwości, to po to są konsultacje, żeby te wątpliwości rozwiać i zaproponować rozwiązanie: np. obowiązek publikacji kodu źródłowego aplikacji tak, aby mogli go ocenić eksperci.

Cieszyński wyjaśnia, że jeżeli kupimy telefon u operatora - połowa telefonów w ten sposób trafia na rynek - to możemy w nim znaleźć różnego rodzaju aplikacje, które dostarcza nam operator. - Zdziwiłbym się, gdyby te firmy teraz zaczęły twierdzić, że wprowadzenie rządowej aplikacji jest technicznie niemożliwe - mówi nam minister.

I uspokaja: - Jeśli ktoś kupuje nowy sprzęt, ten sprzęt jest zapakowany w pudełku, to mamy do czynienia z przypadkiem opisanym w przepisie, czyli brakiem technicznej możliwości.

Pełnomocnik rządu wyjaśnia zatem, że właściciele sklepów nie będą dokonywali instalacji wymaganych przez rząd aplikacji. Słowem: nie będą otwierać oryginalnie zamkniętych opakowań po zakupieniu smartfona przez klientów. W innym wypadku klienci mogliby potem uważać, że kupili używane urządzenia. Takiej sytuacji - wedle zapewnień ministra ds. cyberbezpieczńestwa - ma nie być.

Niezbędne konsultacje

Politycy Prawa i Sprawiedliwości, z którymi rozmawialiśmy, nie chcą oficjalnie komentować projektowanej zmiany. Twierdzą, że projekt ustawy będzie jeszcze podlegał konsultacjom i w trakcie ich trwania branża telekomunikacyjna będzie mogła przedstawić swoje zastrzeżenia do przygotowanych rozwiązań.

RSO - Regionalny System Ostrzegania to aplikacja, której zadaniem jest informowanie społeczeństwa o zagrożeniach na terenie Polski. Użytkownik smartfona z zainstalowaną aplikacją otrzyma informacje o czyhających na niego niebezpieczeństwach, jak choćby dające się przewidzieć katastrofy naturalne.

Aplikacja Alarm112 umożliwia - w sytuacji zagrożenia życia, zdrowia, mienia, środowiska, bezpieczeństwa lub porządku publicznego - przekazanie zgłoszenia alarmowego do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, przez osoby, które nie mogą wykonać połączenia głosowego, w szczególności osoby głuche i niedosłyszące.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Konsternacja po słowach Kaczyńskiego. "Prezes ostro zarysował nasze podejście"

Wybrane dla Ciebie
Incydent w trakcie jazdy. Pociąg został odwołany
Incydent w trakcie jazdy. Pociąg został odwołany
Niemcy oddają zrabowane dobra. Jest wniosek ws. podejrzanych o dywersję [SKRÓT DNIA]
Niemcy oddają zrabowane dobra. Jest wniosek ws. podejrzanych o dywersję [SKRÓT DNIA]
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
"Pospieszcie się". Tusk zwrócił się do Niemców
"Pospieszcie się". Tusk zwrócił się do Niemców
AfD. Dziwaczne wystąpienie na kongresie młodzieżówki
AfD. Dziwaczne wystąpienie na kongresie młodzieżówki
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
Incydenty w centrum Warszawy. Co się działo w Parku Świętokrzyskim?
Incydenty w centrum Warszawy. Co się działo w Parku Świętokrzyskim?
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
Nawrocki nie spotka się z Orbanem. "W PiS wzbudziło to szacunek"
Nawrocki nie spotka się z Orbanem. "W PiS wzbudziło to szacunek"
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków