PiS chce wyjaśnień od MSWiA. Chodzi o reportaż o neonazistach

Po emisji kontrowersyjnego materiału o polskich neonazistach Prawo i Sprawiedliwość wnioskuje o debatę publiczną w parlamencie. Szef klubu Ryszard Terlecki wystosował specjalne pismo do MSWiA w tej sprawie.

PiS chce wyjaśnień od MSWiA. Chodzi o reportaż o neonazistach
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Ruch Narodowy Górny Śląsk
Karolina Kołodziejczyk

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki zgłosił wniosek o uzupełnienie porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu o dodatkowy punkt. Prawo i Sprawiedliwość chce, by Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawił informacje na temat osób, stowarzyszeń i ugrupowań, co do których może zachodzić podejrzenie propagowania totalitarnych ustrojów państwa oraz nawoływania do nienawiści na tle m.in różnic narodowościowych, czy rasowych.

"W szczególności proszę o informacje jakie działania podjęto w związku z ostatnimi, bulwersującymi doniesieniami medialnymi na temat stowarzyszenia Duma i Nowoczesność" - napisał we wniosku Terlecki, który chce, by punkt był rozpatrzony jako pierwszy na posiedzeniu Sejmu 25 stycznia.

Zmiana w PiS?

Teraz Prawo i Sprawiedliwość chce debaty w parlamencie. Jednak warto przypomnieć, że oburzenie budził m.in komentarz rzeczniczki PiS do pobicia działacza KOD przez członków Młodzieży Wszechpolskiej. "To sytuacja, która nie powinna mieć miejsca, ale też ich rozumiem" - powiedziała Beata Mazurek, dzisiaj wicemarszałek Sejmu.

Gdy w listopadzie powieszono zdjęcia europosłów na szubienicach, radny PiS nawoływał do dostawienia kolejnych, by "powiesić całe PO". Z kolei pod koniec 2016 roku Mariusz Błaszczak zlikwidował działający w MSWiA od 10 lat zespół ds. Ochrony Praw Człowieka, który zajmował się monitorowaniem i wyłapywaniem przestępstw z nienawiści.

Reportaż "Polscy neonaziści" wyemitowany w sobotę na antenie TVN24 jest efektem wielomiesięcznej prowokacji dziennikarskiej. Ukazuje kulisy działalności stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność" oraz związanych z nimi zwolenników ideologii Adolfa Hitlera.

Dziennikarze zostali zaproszeni na kilka neonazistowskich imprez, m.in. 128. rocznicę urodzin dyktatora i wszystko nagrali ukrytą kamerą. Spotkanie odbyło się w lesie nieopodal Wodzisławia. Na nagraniu widać ogromną płonącą swastykę, flagi ze swastykami, a nawet tort ze swastyką. Na honorowym miejscu znalazło się popiersie Hitlera.

Interwencja władz

W niedzielę po emisji kontrowersyjnego materiału MSWiA poinformowało na Twitterze, że szef resortu będzie na ten temat rozmawiał z Komendantem Głównym Policji nadinsp. Jarosławem Szymczykiem.

Joachim Brudziński podkreślił, również że w Polsce nie ma przyzwolenia "na propagowanie faszystowskiego, komunistycznego lub innego totalitarnego ustroju państwa. Nie ma również zgody na pojawianie się w przestrzeni publicznej symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej."

Jak podaje dziennik.pl, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro polecił w sobotę Prokuratorowi Regionalnemu w Katowicach wszczęcie śledztwa w sprawie "publicznego propagowania faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego oraz posiadania przedmiotów o takiej symbolice przez organizację 'Duma i Nowoczesność'". Przypomnijmy, że za propagowanie faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło: dziennik.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (65)