Piotr Duda: rozpoczynamy protesty i będziemy walczyć do skutku
- W sobotę wszyscy Polacy meldują się w Warszawie. Lekceważeni” – zapowiedział w Polsat News Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność.
Piotr Duda wyjaśniał też, dlaczego związkowcy nie zaprosili polityków z rządu na swoją demonstrację. Przyznał, że jest człowiekiem odpowiedzialnym, co oznacza, że trzeba byłoby "zagwarantować bezpieczeństwo politykom z rządu, a w tej sytuacji, jaką we tej chwili mamy - konflikt totalny to nie wiem, czy bym mógł zagwarantować tym politykom bezpieczeństwo”.
Tłumaczył, że organizatorzy demonstracji chcą, aby podczas zapowiadanych debat wypowiadali się eksperci. Zauważył przy tym, że politycy koalicji rządzącej mieli czas na takie debaty podczas posiedzeń Komisji Trójstronnej. - Jak widać, z tego nic nie wyszło, bo rząd przychodzi na Komisję Trójstronną, nie prowadzi debaty tylko informuje, co ma zamiar dalej zrobić. Dlatego nie chcę brać żadnego polityka z Platformy na debatę, bo on nie będzie chciał prowadzić rozmów i debaty tylko nas informować, co rząd ma dalej zrobić” – powiedział w Polsat News przewodniczący NSZZ Solidarność.
"Będziemy walczyć do skutku"
- Już rząd Hanny Suchockiej ustąpił po protestach społecznych. Chcemy, żeby teraz było tak samo. Na początek żądamy dymisji ministra pracy, Władysława Kosiniak-Kamysza - mówił przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda w Kontrwywiadzie RMF FM. - Rozpoczynamy protesty i będziemy walczyć do skutku. Ten rząd powinien jak najszybciej trafić na śmietnik historii. Nie wykluczamy, że zostaniemy w Warszawie dłużej niż tylko do soboty - mówi Duda w RMF FM.
- Politycy się nie sprawdzili, dlatego przed sejmem zwołamy Parlament Narodu - ogłasza gość RMF FM. - Oni są chorzy na władze - mówi o ekipie rządzącej i ocenia, że teraz „koalicja PO-PSL jest już tak słaba, że będzie zajmować się już wyłącznie sobą, a nie problemami Polaków”.
Udział PiS w protestach NSZZ Solidarność? - Muszę poważnie porozmawiać z rzecznikiem PiS Adamem Hofmanem - zapowiada Piotr Duda.
Piotr Duda odpowiada też na wczorajszy apel Hanny Gronkiewicz-Waltz o ograniczenie protestów w stolicy. - Niech prezydent stolicy lepiej zajmie się tunelem pod Wisłostradą. Ma padać - mówi.
Źródło: RMF FM, Polsat News