Pilne pismo do Węgrów. Prokuratura pyta o posła PiS Romanowskiego
Polska prokuratura wyśle pilne pismo do węgierskiego ministerstwa sprawiedliwości - podaje RMF FM. Śledczy chcą się dowiedzieć, na jakim etapie jest rozpatrywanie wniosku o wydanie ściganego Europejskim Nakazem Aresztowania posła PiS Marcina Romanowskiego.
Prokurator prowadzący śledztwo w sprawie nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości chce się od Węgrów dowiedzieć, na jakim etapie jest rozpatrywanie wniosku o wydanie Marcina Romanowskiego.
Europejski Nakaz Aresztowania jest w systemach od kilku tygodni, a na węgierski został przetłumaczony jeszcze przed świętami. Nie wiadomo jednak, czy Budapeszt poczynił jakiekolwiek kroki w tej sprawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Romanowski posłem na emigracji? "Jego okręgiem nie jest Budapeszt"
Poseł PiS i były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski uciekł w grudniu na Węgry, gdzie otrzymał azyl polityczny. Jak podaje RMF FM - to może utrudniać wpisanie go na listę poszukiwanych czerwoną notą Interpolu.
Decyzja o areszcie
Podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości były wiceminister sprawiedliwości, poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Romanowski 19 grudnia otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. Wcześniej Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu europejskiego nakazu aresztowania tego polityka.
Śledztwo Prokuratury Krajowej dotyczy Funduszu Sprawiedliwości i obejmuje wiele wątków, w tym przekroczenie uprawnień przez urzędników. Romanowski, jako były wiceszef MS, jest oskarżony o 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej i manipulowanie konkursami na dotacje.
Zarzuty te dotyczą okresu, gdy Romanowski nadzorował Fundusz Sprawiedliwości jako wiceminister sprawiedliwości. W grudniu Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował o zastosowaniu wobec Romanowskiego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Polityk nie stawił się na posiedzeniu sądu, a jego obrońca poinformował o operacji, której miał się poddać Romanowski.
Czytaj więcej:
Źródło: RMF FM