Pięta może wejść do partii Macierewicza i Misiewicza. W Sejmie aż huczy od plotek
Antoni Macierewicz, Bartłomiej Misiewicz i Edmund Janniger mają pracować nad stworzeniem nowej siły politycznej. Teraz mogą przygarnąć również Stanisława Piętę oraz Mariana Kowalskiego. Były szef MON oraz Misiewicz już zdementowali informacje "Faktu".
Skandal wokół Stanisława Pięty może mieć nieoczekiwany finał. Po ujawnieniu jego spotkań z kochanką Izabelą Pek oraz oferowaniu jej pracy w państwowej spółce, polityk został zawieszony w prawach członka partii oraz członka Klubu Parlamentarnego PiS. Na stronie internetowej Sejmu Stanisław Pięta figuruje jako poseł niezrzeszony. Ale okazuje się, że Pięta szybko może wskoczyć do nowej partii.
Nad wspólnym ugrupowaniem zastanawiają się bowiem Macierewicz, Misiewicz i Janniger. Ostatnio "trio" pokazało się na sympozjum "Obecne i przyszłe wyzwania w zakresie bezpieczeństwa" na Uniwersytecie kard. Stefana Wyszyńskiego. Jak ujawnia "Fakt", na sejmowych korytarzach wszyscy mówią o nowej sile politycznej.
Ale zarówno Macierewicz, jak i Bartłomiej Misiewicz, wydali już oświadczenie w tej sprawie.
"Powtarzane ciągle nieprawdziwe „sensacje” o moich rzekomych planach, stały się już nudne" - skomentował doniesienia "Faktu" Antoni Macierewicz. "Co za dziwne czasy, jeśli dla "Faktu" wzięcie udziału w sympozjum dot. bezpieczeństwa Polski jest równoznaczne z tworzeniem partii politycznej" - dodał były rzecznik MON. "Nie biorę udziału w tworzeniu żadnej partii" - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pięta z Macierewiczem i Misiewiczem? Do tego jeszcze Marian Kowalski
Wiadomo, że Antoni Macierewicz wysoko ocenia działalność Stanisława Pięty. "Dla każdego środowiska wolnościowego jest wartościowym człowiekiem. Bardzo wysoko cenię pana posła Piętę. Nie wiem, co mogło doprowadzić do takiej sytuacji, która ma wielki ciężar gatunkowy" - mówił w PR24 były szef MON.
Ale to nie jedyne plotki transferowe na polskiej scenie politycznej. Możliwe, że do otoczenia Macierewicza dołączy także nowo powstały Ruch 11 Listopada. To organizacja na której czele stoi Marian Kowalski.
Szwagier Pięty ostro: w ryj zawsze mogę dać, nawet politykowi
Kontrowersje wokół romansu Stanisława Pięty z Izabelą Pek dotarły do rodzinnego miasta posła. W Bielsku-Białej mówią o tym niemal wszyscy. Oburza ich związek żonatego mężczyzny z inną kobietą oraz to, że okłamywał nawet kochankę.
"Oni są rodziną tylko na papierze. Poseł u nas od dawna bywa tylko gościem. Każdy ma coś na boku, siostra się tym już nie przejmuje, a ja się nie wtrącam" - tłumaczy szwagier polityka. Ale dodał, że jeśli siostra go poprosi, to "w ryj zawsze może dać, nawet politykowi".
Z kolei Stanisław Pięta stanowczo odpiera zarzuty, jakoby swojej kochance miał załatwiać pracę w PKN Orlen. Twierdzi, że... sprawdzał tylko, czy to osoba poważna, która jest w stanie podjąć jakąkolwiek pracę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl