Piesi na przejściu, a kierowca zignorował światła. "Kategoria cudu"
Do groźnej sytuacji drogowej doszło w Środzie Wielkopolskiej (województwo wielkopolskie). Jeden z kierowców zbagatelizował czerwone światło i wjechał na przejście dla pieszych, na którym znajdowali się przechodnie. "Że nie doszło do wypadku, można traktować w kategorii cudu" - czytamy w komunikacie policji.
Do tego zdarzenia doszło w piątek 30 grudnia na ulicy Poselskiej w Środzie Wielkopolskiej. "O tym, że nie doszło do wypadku, można traktować w kategorii cudu" - przekazali policjanci i opublikowali wideo z tego zdarzenia.
Jak się okazuje, kierowca opla vectry zignorował nie tylko czerwone światło, ale także ludzie, którzy w tym czasie przechodzili na drugą stronę jezdni. Byli na przejściu dla pieszych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Tajemniczy pożar w Sankt Petersburgu. Białoruski producent maszyn rolniczych w ogniu
Kierowca opla wjechał na przejście. Szli po nim piesi
Funkcjonariusze dodali, że cała sytuacja została nagrana przez kamerę, która znajdowała się w innym aucie. Następnie policjanci ustalili, kto podróżował oplem vectrą. Był to 23-letni syn właściciela pojazdu.
"Młody mężczyzna usłyszał zarzuty za popełnione wykroczenia. Okazało się również, że mieszkaniec średzkiej gminy wsiadł za kółko, nie mając nigdy uprawnień do kierowania pojazdami" - czytamy w komunikacie.
Policjanci wyjaśnili, że za to wykroczenie taryfikator przewiduje 30 punktów karnych i 3 tys. zł mandatu. "Jednak z uwagi na zagrożenie, jakie spowodował kierowca opla, mundurowi podjęli decyzję o skierowaniu tej sprawy do sądu" - zaznaczyli policjanci.
Teraz sąd zadecyduje o karze dla 23-letniego mężczyzny. Grozi mu kara trzech lat pozbawienia wolności oraz kara grzywny w wysokości 30 tys. zł.
Przeczytaj też:
Źródło: KPP Środa Wlkp.