Słup ognia nad miastem. Kontrolują je Rosjanie [NA ŻYWO]
Piątek to 282. dzień rosyjskiej inwazji. Płonie skład paliw w kontrolowanym przez Rosję mieście Szachtarsk w Donieckim Zagłębiu Węglowym. Według różnych źródeł w ogniu ma się znajdować kilka zbiorników. Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły w piątek na pozycje Rosjan w pobliżu Melitopola. Wywiad podaje, że wojsko rosyjskie miało ponieść duże straty w ludziach i sprzęcie. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Rzecznik MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko przekazał, że ambasady i konsulaty Ukrainy w sześciu krajach otrzymały zakrwawione przesyłki, w których były oczy zwierząt. Na liście znalazła się Polska. W piątek podejrzana paczka trafiła także do czeskiej placówki, gdzie ogłoszono ewakuację.
- Berlin nadal czeka na decyzję Polski w sprawie rozmieszczenia na jej terytorium niemieckich systemów Patriot. Szef NATO radzi zaś, by oddzielić ten temat od kwestii wsparcia obrony przeciwlotniczej Ukrainy.
- Joe Biden jest gotowy rozmawiać z Putinem. Stawia jednak jasny warunek. W swojej wypowiedzi dla mediów podkreślił, że zależy to od chęci rosyjskiego przywódcy. Z kolei "z inicjatywy strony niemieckiej Władimir Putin odbył rozmowę telefoniczną z Kanclerzem Federalnym Republiki Federalnej Niemiec Olafem Scholzem" - przekazał Kreml.
- Przechwycono rosyjskie dokumenty, które miały zostać podpisane przez samego Władimira Putina. Wynika z nich, że Rosja planowała zająć Ukrainę w ciągu 10 dni, a do sierpnia ją anektować - donosi brytyjski think-tank Royal United Services Institute (RUSI).
Dziękujemy za śledzenie piątkowej relacji Wirtualnej Polski. Aktualna relacja dostępna jest tutaj.
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow przekazał, że Hiszpania dostarczyła Ukrainie pierwsze przeciwlotnicze systemy rakietowe HAWK.
Do szefa parlamentu Ukrainy pisali rosyjscy "prankerzy" podszywający się pod marszałka polskiego Senatu Tomasza Grodzkiego. "Takie działania to element wojny hybrydowej Rosji i działania propagandy Władimira Putina" - przypominają służby.
Prezydent Ukrainy spotkał się w Kijowie z uwolnionymi z rosyjskiej niewoli ukraińskimi żołnierzami i wręczył odznaczenia państwowe bohaterom.
Radiostacja wojskowa @Armia_fm rozpoczęła nadawanie w kilku miastach Ukrainy.
W rosyjskim Kazaniu ma dochodzić do mobilizowanych żołnierzy. Poborowi mają być objęci zakazami wyjazdu do bliskich i nie dostają przepustek.
Na nagraniu widać jak młodzi mężczyźni opuszczają jednostkę.
Kirby skomentował też wstępnie uzgodniony w piątek w gronie UE pułap ceny na rosyjską ropę naftową na poziomie 60 dolarów za baryłkę. Ocenił, że jest to odpowiedni poziom, dodając, że limit mógłby być zmieniany w zależności od potrzeb i sytuacji.
"Uważamy, że limit ceny będzie miał pożądany efekt ograniczenia zdolności Putina, by osiągać zyski i finansować swoją machinę wojenną" - dodał rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Podobnie do sprawy odniosła się w piątek główna ekonomistka Departamentu Stanu USA Emily Blanchard. Jej zdaniem poziom 60 dolarów jest najlepszą próbą oszacowania, jak pozbawić Rosję nadwyżkowych zysków z handlu ropą i jednocześnie uniknąć szoku na rynkach.
"Warto jednak zauważyć, że mechanizm ten jest celowo elastyczny, więc jeśli te cele nie zostaną osiągnięte, poziom może zostać dostosowany" - powiedziała Blanchard podczas konferencji prasowej.
Działania Rosji wskazują, że jest zdeterminowana, by w dalszym ciągu zabijać ukraińskich cywilów - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby. Jak dodał, pokazuje to, że Rosja nie jest gotowa do rozmów w sprawie zakończenia wojny. Pozytywnie odniósł się do postępów w wyznaczeniu pułapu ceny rosyjskiej ropy.
Kirby odpowiedział w ten sposób na pytanie, co prezydent Joe Biden uznałby za sygnał, że Rosja jest gotowa do zakończenia wojny i podjęcia rozmów w tej sprawie. Biden oświadczył w czwartek, że jest przygotowany do spotkania z Putinem, jeśli ten będzie chciał zakończyć wojnę z Ukrainą.
Bułgaria przekaże Ukrainie lekką broń strzelecką i amunicję - poinformował w piątek bułgarski minister gospodarki Nikoła Stojanow. Wcześniej resort obrony podał, że sporządzona została już lista sprzętu wojskowego dla Kijowa.
Ministerstwo obrony miało miesiąc na przygotowanie tej listy; w listopadzie parlament zaaprobował uchwałę o przekazaniu broni i materiałów wojskowych Ukrainie. Decyzja parlamentu anulowała poprzednią uchwałę, przyjętą w maju br., która zakazywała dostaw sprzętu wojskowego dla Kijowa.
Minister obrony Dymitar Stojanow po listopadowej decyzji powiedział, że „propozycja Bułgarii będzie konserwatywna”. Na liście nie będzie samolotów, czołgów ani systemów obrony przeciwlotniczej S-300. Potwierdził to w piątek szef resortu gospodarki. Lista jest dokumentem utajnionym. Eksperci wojskowi zauważają, że Bułgaria produkuje amunicję i dysponuje jej dużymi rezerwami.
Pożar w Moskwie. Płonie zakład przetwórstwa mięsnego.
Nie ma infomacji o skali pożaru i rannych - podaje NEXTA.
Na początku przyszłego roku Putin może ogłosić nową mobilizację - ostrzegają ukraińskie media. - On się nie cofnie przed niczym, bo nie ma innego wyjścia - powiedział w programie "Newsroom" WP dr Maciej Milczanowski. - Trudno nazywać odwagą wysyłanie swoich ludzi na śmierć i mordowanie ukraińskich cywilów. To oznaka tchórzostwa - mówił były żołnierz i ekspert ds. obronności z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
- On nie potrafi wyjść z tej wojny. Nie potrafi zarządzać konfliktem, tylko zarządza przez konflikt - dodał, oceniając decyzje dyktatora z Kremla. Zdaniem dra Milczanowskiego, bunty w rosyjskich miastach nie są w stanie zagrozić reżimowi Putina, ale pokazują rosnące niezadowolenie wśród zwykłych ludzi.
- Wyjścia z tej pułapki dla Putina "z twarzą" nie ma, więc ta desperacja będzie się pogłębiać - stwierdził ekspert, wskazując na rosnącą izolację Rosji na arenie międzynarodowej. Więcej w materiale wideo, a najnowsze informacje z Ukrainy w serwisie Wiadomości WP.
Na Opolszczyźnie szkoli się grupa żołnierzy z Ukrainy. W piątek na poligonie odwiedził ich Josep Borrell wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa i wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
Airbus "w ciągu miesięcy" zrezygnuje z importu rosyjskiego tytanu - zadeklarował dyrektor wykonawczy Airbus Air and Space Michael Schoellhorn. Rosja jest największym producentem tego metalu, który ma strategiczne znaczenie dla przemysłu lotniczego - wyjaśnia Reuters.
"Wdrożyliśmy proces uniezależniania się od Rosji w kwestii tytanu. Zajmie to miesiące, ale nie lata" - wyjaśnił Schoellhorn, który zarządza działem koncernu Airbus zajmującym się obronnością i techniką lotniczą.
Od początku inwazji na Ukrainę rosyjska Flota Czarnomorska straciła co najmniej 12 okrętów i kutrów - zatopionych bądź mocno uszkodzonych; stanowi to około 15 proc. jej składu, który obejmuje 74 jednostki bojowe - ocenia niezależny rosyjski portal Projekt.
Przed napaścią na Ukrainę Flota Czarnomorska liczyła 275 okrętów i innych jednostek. Jednostek bojowych wśród nich było tylko 58, a przy uwzględnieniu kutrów patrolowych - 74. Co najmniej 12 z nich zostało zatopionych bądź mocno uszkodzonych - szacuje Projekt na podstawie analizy publicznie dostępnych danych.
Rosja jest gotowa wycofać wojska z elektrowni jądrowej Zaporoże w zamian za gwarancję tranzytu gazu i ropy przez Ukrainę - twierdzi portal Meduza.
Ogień strawił mieszkania dla Ukraińców we Wrześciu w Pomorskiem. Pożar objął cały budynek gospodarczy, który został przerobiony na lokale dla obywateli Ukrainy. Udało się ewakuować ok. 30 osób, które znajdowały się w środku.
Zobacz także
Płoną zbiorniki z paliwami w kontrolowanym przez Rosję mieście Szachtarsk w regionie donieckim.
Polska zaakceptowała w piątek pułap cenowy rosyjskiej ropy naftowej transportowanej drogą morską na poziomie 60 dolarów za baryłkę. Poinformował o tym stały przedstawiciel RP przy Unii Europejskiej Andrzej Sadoś.
Warszawa wstrzymywała się z zatwierdzeniem transakcji, chcąc dokładnie zbadać tzw. mechanizm dostosowawczy, który ma utrzymywać pułap cenowy poniżej ceny rynkowej. Według ambasadora Sadosia mechanizm ten pozwoli utrzymać ceny co najmniej 5 proc. poniżej kursu rynkowego.
Polski dyplomata poinformował, że UE może teraz rozpocząć pisemną procedurę zatwierdzania porozumienia i prawdopodobnie ogłosi je formalnie w niedzielę.
Rosyjscy żołnierze stworzyli odpowiednik systemu HIMARS. "Bardziej prawdopodobna śmierć ze śmiechu niż ze strachu" - podaje NEXTA.
Od 2012 roku, zgodnie z kanadyjskim prawem uznającym Iran za państwo wspierające terroryzm, ofiary irańskiego reżimu mogą wnosić do sądów sprawy cywilne o odszkodowania za straty poniesione w wyniku aktów terroryzmu dokonywanych przez Iran na całym świecie.
Kanada uznała w listopadzie br. Islamską Republikę Iranu za reżim zaangażowany w terroryzm oraz systematyczne i poważne naruszenia praw człowieka, a tysiące irańskich polityków, urzędników i członków Islamskiej Gwardii Rewolucyjnej straciły prawo wjazdu do Kanady. Ewentualne kanadyjskie aktywa objętych sankcjami zostają zamrożone, a Kanadyjczycy mają zakaz przeprowadzania transakcji z osobami objętymi sankcjami.
Jak podał publiczny nadawca CBC, w dokumentach przekazanych ministrowi bezpieczeństwa publicznego Marco Mendicino przed podjęciem decyzji o zakazie wjazdu do Kanady dla irańskich funkcjonariuszy i urzędników, kanadyjskie służby graniczne wskazywały m.in. na przemoc wobec cywilów, cyberataki na rząd Albanii, plan uprowadzenia lub zabicia izraelskich turystów, a także zestrzelenie w styczniu 2020 roku ukraińskiego samolotu po starcie z Teheranu.
Źródło: pravda.com.ua, Unian, Ukrinform, Twitter, PAP, Reuters, Telegram