Pielęgniarki: dostały podwyżki czy nie?
PSL protestuje przeciwko temu, że po raz kolejny pod
obrady Sejmu nie została poddana informacja rządu o realizacji ustawy o podwyżkach dla pielęgniarek i położnych.
Uważamy, że jest to kolejny przykład lekceważenia i przez marszałka Sejmu, i przez rząd tak nabrzmiałych problemów środowiska związanego ze służbą zdrowia - mówił Jarosław Kalinowski - prezes PSL. Według niego, problemy budżetowe nie usprawiedliwiają faktu, że rząd nie realizuje ustawy.
Ewa Obuchowska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych powiedziała, ze podwyżka 203 zł została zrealizowana na terenie całego kraju w 21% i to - jak mówiła - głównie dzięki działaniom związkowym i składaniu pozwów do sądu.
Poza tym - jak twierdzą ludowcy - niewiele samorządów wypłaciło od lipca podwyżki nauczycielom. Ich zdaniem, samorządy będą miały problemy z wypłatą wyrównania za miesiące od początku roku. PSL uważa, że mogą powtórzyć się zeszłoroczne problemy z brakiem pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli. (mon)