Pielęgniarka przez pół roku udawała, że szczepi dzieci. Wzrosła zachorowalność na groźną chorobę
We Włoszech znów głośno jest o pielęgniarce, która przez pół roku wyrzucała fiolki ze szczepionkami. Niektórzy wiążą jej sprawę ze wzrostem zachorowalności wśród dzieci na odrę.
20.04.2017 16:01
Choć sprawa wyszła na jaw w czerwcu 2016 r. to we Włoszech ponownie jest o niej głośno. Tamtejsze media przypominają historię pielęgniarki, która przez pół roku udawała, że szczepi dzieci, bo w kraju lekarze obserwują niepokojący wzrost przypadków odry wśród dzieci.
Kobieta nie wykonała około 500 planowanych szczepień. Zamiast tego fiolki wyrzucała do śmieci, a szczepienia rejestrowała jako wykonane. Nie ma jednak pewności czy to akurat ona przyczyniła się do wzrostu zachorowalności.
Przeciwko pielęgniarce toczy się obecnie postępowanie. Wkrótce może odpowiedzieć za swoje zachowanie. Pacjenci, których nie zaszczepiła, ponownie wzywani są do lekarza.