Przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w środę protest zorganizowali przeciwnicy ustawy dotyczącej zwierząt. Partia Jarosława Kaczyńskiego zapowiada jednak szybkie wprowadzenie zmian i może przy tym liczyć na wsparcie opozycji. Zmian, które uderzają m.in. w przemysł futrzarski, nie akceptują jednak koalicjanci PiS. - To jest spór realny, bo chodzi o interesy i konkretne pieniądze. Obserwuję to z niesmakiem, bo w tym wszystkim nie ma problemu zwierząt - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski senator Bogdan Zdrojewski (Platforma Obywatelska). Jego zdaniem hodowcy zwierząt powinni przewidzieć, że w takim kierunku będą szły zmiany w prawie i przygotować się do nich. Pytany o to, czy ustawa PiS może utknąć w Senacie, Zdrojewski przypomniał, że izba wyższa ma określony tryb pracy i wyznaczony termin 30 dni. - Senat nigdy nie spowalnia czegoś dla samego spowalniania - stwierdził gość Michała Wróblewskiego.
