Petro Poroszenko: Ukraina wycofała ciężki sprzęt
Ukraina wycofała ciężki sprzęt wojskowy z linii podziału między siłami rządowymi a separatystycznymi na wschodzie Ukrainy - poinformował prezydent Petro Poroszenko w trakcie spotkania z szefami MSZ Polski i Danii. Było to jedno ze zobowiązań porozumień mińskich.
Poroszenko podczas rozmowy z szefami dyplomacji Polski Grzegorzem Schetyną i Danii Martinem Lidegaardem wskazywał na wielokrotne łamanie przez separatystów porozumień mińskich; mówił m.in. o kolejnych ofiarach po stronie ukraińskiej, o pozostających w niewoli jeńcach oraz o złej i ciągle pogarszającej się sytuacji zdrowotnej pilotki Nadii Sawczenko, która od 12 grudnia prowadzi strajk głodowy w moskiewskim więzieniu
Prezydent Ukrainy wskazywał też, że ciężki sprzęt artyleryjski nie jest wycofywany przez separatystów. Dodał, że obserwatorzy OBWE, których - zdaniem Poroszenki - powinno być więcej, nie mają wystarczającego dostępu do terenów kontrolowanych przez prorosyjskie siły.
Rozejm na wschodzie Ukrainy formalnie obowiązuje od nocy z 14 na 15 lutego, mimo to ciągle pojawiają się informacje o nowych ofiarach śmiertelnych i ruchach wojsk. Rozejm został uzgodniony w zawartym w Mińsku 12 lutego nowym porozumieniu pokojowym. Przewiduje ono m.in. zawieszenie broni, a następnie wycofanie ciężkiego uzbrojenia ze strefy walk i powstanie strefy buforowej.
Ponad 6 tys. zabitych
Według danych ONZ od połowy kwietnia 2014 do końca lutego 2015 roku na wschodzie Ukrainy odnotowano ok. 5,8 tys. ofiar śmiertelnych i prawie 15 tys. rannych. W tej liczbie ponad 1000 ludzi zginęło, a prawie 3,8 tys. zostało rannych tylko od 1 grudnia do połowy lutego. ONZ zastrzega, że ponieważ nie napłynęły jeszcze kompletne raporty z walk o lotnisko w Doniecku i miasto Debalcewe łączna liczba ofiar śmiertelnych z pewnością przekroczyła 6 tysięcy.