Pawłowska za Kamińskiego? Jest komentarz Kaczyńskiego

- Nie ma żadnego wolnego mandatu. To jest łamanie prawa - stwierdził Jarosław Kaczyński w odpowiedzi na słowa Szymona Hołowni. Marszałek Sejmu zapowiedział, że wystąpi do Moniki Pawłowskiej z pytaniem, czy skorzysta ona ze swojego prawa do pierwszeństwa w objęciu mandatu poselskiego po Mariuszu Kamińskim.

Jarosław Kaczyński i Mariusz Kamiński na konferencji przed Sejmem / Monika Pawłowska
Jarosław Kaczyński i Mariusz Kamiński na konferencji przed Sejmem / Monika Pawłowska
Źródło zdjęć: © PAP
Paulina Ciesielska

09.02.2024 | aktual.: 09.02.2024 14:25

Zapytany przez dziennikarza Onetu, czy można już dzwonić z gratulacjami do Moniki Pawłowskiej, prezes PiS Jarosław Kaczyński kategorycznie oświadczył, że "nie ma żadnego wolnego mandatu".

- To jest łamanie prawa przez marszałka. I tyle. Radziłbym przeczytać ustawę o Sądzie Najwyższym, jaka izba ma prawo podejmować decyzje w tych sprawach. Tam jest jednoznacznie napisane - skomentował w piątek w Sejmie Kaczyński, podkreślając, że "od tego nie ma żadnego odwołania".

Oburzenie polityka PiS było reakcją na słowa Szymona Hołowni, który dzień wcześniej w Sejmie zapowiedział, że najpewniej w piątek wystąpi do Moniki Pawłowskiej z pytaniem, czy korzysta ze swojego prawa do pierwszeństwa w objęciu mandatu poselskiego po Mariuszu Kamińskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W opublikowanym w czwartek piśmie do marszałka Sejmu Państwowa Komisja Wyborcza wskazała troje kandydatów z listy PiS, którzy uzyskali najwyższy wynik po Kamińskim. Są to: Monika Jolanta Pawłowska, Beata Małgorzata Strzałka i Ryszard Jan Madziar. Jednocześnie PKW podkreśliła, że przedstawia jedynie informację i nie jest to stanowisko "w sporze politycznym i prawnym dot. wygaśnięcia mandatu posła i konieczności jego obsadzenia".

Według informacji WP partia ma inne plany co do Pawłowskiej. Ma ona wystartować w wyborach do sejmiku województwa lubelskiego z pierwszego miejsca listy PiS w okręgu 4., obejmującym powiaty chełmski, łęczyński, krasnostawski, świdnicki i włodawski.

Znana ze zmiany poglądów politycznych

Monika Pawłowska uzyskała mandat posłanki Sejmu IX kadencji, startując z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej z ramienia partii Wiosna. Następnie pełniła funkcję wiceprzewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy.

Głośnym echem odbiły się jej kolejne transfery w 2021 roku. Posłanka, która wcześniej brała udział m.in. w potępianych przez prawicę strajkach kobiet, przeszła do Porozumienia Jarosława Gowina, a następnie do dołączyła do klubu Prawa i Sprawiedliwości. Startując z listy PiS w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych, uzyskała 10 789 głosów, tym samym zajmując pierwsze nieobejmujące mandatu miejsce.

Czytaj także:

Źródło: PAP, WP Wiadomości, Onet

Zobacz także
Komentarze (107)