Paweł Wojtunik przegrał w sądzie. "To odwet"
Paweł Wojtunik nie odzyska poświadczeń bezpieczeństwa - tak zdecydował Wojewódzki Sąd Administracyjny. Były szef CBA zaskarżył decyzję o odebraniu mu dostępu do informacji niejawnych. Zapowiada złożenie skargi kasacyjnej do NSA.
Jak ustalił Onet, wyrok w sprawie Wojtunika zapadł 19 kwietnia br. Oznacza on, że decyzja premier Beaty Szydło o cofnięciu mu poświadczeń bezpieczeństwa osobowego została utrzymana. Były szef CBA podkreślał, że pozbawieniu go certyfikatu towarzyszyło "wielokrotne złamanie prawa". Jego zdaniem ustawa o ABW została w jego przypadku wykorzystana do usunięcia ze stanowiska osoby niezależnej od obecnej władzy. O wyroku dowiedział się z mediów.
- Nie można inaczej niż odwetem interpretować faktu ujawnienia informacji o decyzji wydanej przez WSA, zanim zostałem z nią oficjalnie zapoznany - mówi Onetowi Wojtunik. Były szef CBA przekonuje, że on i jego rodzina są prześladowani przez obecne służby ze względu za badanie i komentowanie przypadków nadużyć osób powiązanych z obecnym kierownictwem Biura i ministrem-koordynatorem Mariuszem Kamińskim. - Liczyłem się z działaniami odwetowymi – mówi wprost Wojtunik.
W ostatnim czasie były szef CBA udzielił dużego wywiadu tygodnikowi "Wprost". Zarzucił w nim mobbingowanie jego żony, pracującej w ABW. "To co jej zrobiono było świństwem, by nie powiedzieć sk...ysyństwem" - ocenił.
Wojtunik stracił certyfikat bezpieczeństwo po tym, jak rządzący uznali, że "nie daje on rękojmi zachowania tajemnicy" w śledztwie prowadzonym ws. "afery taśmowej".
Masz ciekawe zdjęcie, filmik lub newsa? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Onet/Wprost