Paweł Juszczyszyn o swojej pracy. "Zdarzały się z pewnością uchybienia"
Zawieszony w obowiązkach Paweł Juszczyszyn apeluje do sędziów, by byli "niezawiśli i odważni". "Nie dajcie się zastraszyć" - prosi. Zaznacza też, że choć z pewnością popełniał błędy, jego orzeczenia zawsze podlegały "kontroli odwoławczej".
04.12.2019 | aktual.: 30.03.2022 12:11
"Sędzia nie może cofnąć się przed wydaniem bezstronnego orzeczenia z obawy przed grożącymi mu atakami. Apeluję jeszcze raz do sędziów: Nie dajcie się zastraszyć! Bądźcie niezawiśli i odważni!" - napisał na Facebooku Paweł Juszczyszyn.
Sędzia z Olsztyna został zawieszony na miesiąc w wykonywaniu obowiązków. Juszczyszyn, powołując się na orzeczenie TSUE, zażądał od Kancelarii Sejmu ujawnienia list poparcia dla członków nowej KRS, którzy wydali wyroki w badanej przez niego sprawie. W związku z sytuacją zareagowała m.in. Rada Ministrów.
"Zdarzały się z pewnością uchybienia. Nietrudno też znaleźć osoby niezadowolone z rozstrzygnięć sądu. Niemniej wydawane przeze mnie orzeczenia podlegają kontroli odwoławczej" - zaznaczył w swoim wpisie sędzia.
I zapewnił, że "zawsze był niezależny". "Przez niemal 20 lat wydałem tysiące orzeczeń. Do stron odnosiłem się z szacunkiem. Służbę sędziowską niezmiennie wykonuję z pełnym zaangażowaniem" - podkreślił Paweł Juszczyszyn.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl