"Partyjna egzekucja" Pawłowskiej? Czarnek zabiera głos, jest warunek
Monika Pawłowska poinformowała, że przyjmie mandat poselski po Mariuszu Kamiński. Posłowie PiS nie uznają tego ruchu. Czy zgodnie z zapowiedziami Pawłowska została już usunięta z zarządu wojewódzkiego PiS? Przemysław Czarnek zabiera głos w tej sprawie.
Monika Pawłowska zgodziła się objąć mandat poselski po Mariuszu Kamińskim. - Czuję się członkiem PiS, a po ślubowaniu będę chciała przystąpić do klubu - powiedziała Monika Pawłowska po spotkaniu z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią.
To nie spodobało się politykom PiS, którzy nie uznają jej jako posła. - Uważam, że mandat, który obejmuje pani Pawłowska, jest nielegalny. Tak też uważa Sąd Najwyższy. Obejmowanie 461. mandatu w Sejmie, wbrew wcześniejszym deklaracjom pani Pawłowskiej, jest po prostu niepoważne. Ale to jej wybór - mówił Wirtualnej Polsce poseł Przemysław Czarnek, szef lubelskich struktur PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwrot ws. Pawłowskiej?
Teraz Onet zapytał Przemysława Czarnka, czy Monika Pawłowska została usunięta z zarządu wojewódzkiego PiS - zgodnie z jego wcześniejszymi zapowiedziami. "Nie. Nie objęła jeszcze przecież mandatu" - odpisał na SMS-a Czarnek.
Najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowane jest w dniach 6-8 marca. Wtedy Monika Pawłowska może złożyć ślubowanie, jednak z zapowiedzi PiS wynika, że nie przyjmą jej do klubu.
Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika jednak, że "wcale nie musi czekać ją partyjna egzekucja". W PiS pojawiają się głosy, że jeżeli przyszła posłanka będzie wierna ideałom obozu Jarosława Kaczyńskiego, to szybko będzie mogła wrócić do klubu.
Kamiński o przejęciu mandatu przez Pawłowską
W sobotę Przemysław Czarnek, Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński spotkali się z mieszkańcami Lublina. Kamiński stwierdził, że według niego ślubowanie będzie niezgodne z prawem i Konstytucją. Co więcej, nie atakował Pawłowskiej, nie wymienił jej nawet z imienia i nazwiska.
- Odebrano nam bezprawnie mandaty. A przez swoje bezprawne działania pan Hołownia nielegalnie dopuścił kolejną osobę z listy. Jeżeli ta osoba, z tego regionu, złoży przysięgę poselską będziemy mieli 461 posłów. To niezgodne z Konstytucją — mówił były szef MSWiA.
Prezydent Andrzej Duda również nie był zachwycony decyzją Pawłowskiej. Według Dudy Kamiński nie stracił mandatu, a przejęcie przez polityczkę mandatu "pogarsza tylko sytuację". - Gdyby rozmawiała ze mną, prosiłbym ją, żeby się wstrzymała do czasu wyjaśnienia tej sprawy w pełni - powiedział w Polsat News prezydent.
Źródło: WP, ONET