Paraliż na niebie. Kilkaset lotów odwołanych w Belgii
Z powodu trwającego od czwartku trzydniowego strajku pilotów i personelu pokładowego Brussels Airlines nie odbędzie się 315 z 533 zaplanowanych lotów, co dotknie 40 tys. pasażerów - poinformował belgijski przewoźnik. Od piątku przez trzy dni strajkują też pracownicy irlandzkich linii Ryanair. Media oceniają, że anulowanych zostanie około 300 lotów tego przewoźnika.
24.06.2022 | aktual.: 24.06.2022 15:27
Protestujący pracownicy Brussels Airlines narzekają na przeciążenie pracą oraz domagają się wyższych wynagrodzeń. Przewoźnik wskazuje, że strajk, który potrwa do soboty, zmusił do anulowania 60 proc. lotów.
Zobacz także
Złe warunki pracy i niskie wynagrodzenie
Od piątku nie pracują także belgijscy pracownicy personelu naziemnego linii Ryanair, którzy operują z lotnisk w Charleroi oraz Zaventem. Z komunikatu irlandzkiego przewoźnika wynika, że z tego pierwszego lotniska do niedzieli odwołanych zostało 127 lotów. Nie podano, ile samolotów nie odleci ze stołecznego lotniska, jednak dziennik "Het Laatste Nieuws" ocenia, że będzie ich co najmniej tyle samo, co z Charleroi.
Personel pokładowy oraz piloci Ryanair skarżą się na złe warunki pracy i wynagrodzenie poniżej belgijskiej płacy minimalnej.
Jak przypomina dziennik "Het Nieuwsblad", protest w Ryanair nie ogranicza się do Belgii. Od piątku przez trzy dni strajkują również pracownicy przewoźnika w Hiszpanii i Portugalii. W sobotę ma się do nich przyłączyć personel naziemny i piloci Ryanair z Francji oraz Włoch.
Czytaj też: