Parada zwycięstwa bez lotnictwa wojskowego. Ukraińskie media wskazują prawdziwy powód
Podczas parady wojskowej w trakcie Dnia Zwycięstwa, obchodzonego w Rosji ze względu na rocznicę zakończenia II wojny światowej w Moskwie, Jekaterynburgu, Nowosybirsku i Samarze nie odbyły się coroczne pokazy lotnictwa. Oficjalne stanowisko Kremla w tej sprawie jest takie, że odwołano je ze względu na kiepskie warunki atmosferyczne. Ukraińskie media jednak wskazują na zupełnie inne okoliczności tej decyzji.
09.05.2022 | aktual.: 09.05.2022 13:49
Wielu obserwatorom, którzy przyglądali się dziś majowej Paradzie Zwycięstwa w Moskwie, nie umknął fakt, że w wielkim pokazie siły zbrojnych zabrakło dział lotniczych - myśliwców, bombowców i innego rodzaju samolotów bojowych. Taką samą decyzję - prawie w ostatniej chwili - podjęto wobec analogicznych wydarzeń w Jekaterynburgu, Nowosybirsku i Samarze.
W wymienionych miastach nie odbyły się coroczne pokazy lotnictwa wojskowego. Warto przypomnieć, że w minionych latach pokaz sił lotniczych był jednym z najważniejszych podczas całej parady, na który wydawano miliony rubli - również po to, aby sztucznie przystosować do jego organizacji panujące warunki atmosferyczne, m.in. sztucznie rozpraszając chmury.
Brak sił lotniczych na Paradzie Zwycięstwa. Ukraińskie media znają powód?
Zagraniczne media cytują wypowiedź rzecznika prasowego Kremla Dmitrija Pieskowa w tej sprawie. Pieskow przekazał, że powodem odwołania pokazów miała być zła pogoda. Jednak zarówno w Moskwie, jak i w pozostałych wymienionych miastach, pogoda nadzwyczaj dopisała.
Ukraińskie media wskazują na zupełnie inny powód takiego przebiegu zdarzeń - straty wojenne Rosjan. Przypominają o tym, że od rozpętania wojny w Ukrainie Rosja straciła już z rąk ukraińskich obrońców 199 maszyn lotniczych.
Jak z kolei podaje ukraiński serwis InformNapalm, przyczyną odwołania pokazu sił lotniczych podczas parady w Moskwie miała być "awaria samolotu dnia zagłady".
Z języka angielskiego "the Doomsday Plane" to Ił-80, który stanowi latające centrum dowodzenia dla najwyższych władzy Federacji Rosyjskiej na wypadek wybuchu wojny atomowej. Zdaniem InformNapalm, maszyna miała uczestniczyć w pokazie nad Placem Czerwonym po raz pierwszy od dwunastu lat.
Światowe media o paradzie w Moskwie
Przemowie Władimira Putina na Placu Czerwonym w Moskwie z kolei szczegółowo przysłuchiwały się media francuskie - wskazując, że rosyjski prezydent nie ogłosił oficjalnie wojny z Ukrainą ani z Zachodem, wygłaszając typową mowę propagandową.
Stacje telewizyjne z Francji również zastanawiają się, dlaczego podczas parady na Placu Czerwonym nie było przelotu samolotów wojskowych. - Nic nowego podczas przemowy Putina na 9 maja - konstatuje stacja informacyjna BFM TV, wskazując na propagandę antyukraińską Putina wymierzoną również przeciwko NATO. Stacja transmitowała na żywo obchody zakończenia II wojny światowej na Placu Czerwonym w Moskwie, podkreślając, że Putin przemawiał zaledwie około 10 minut, a cała parada trwała około godzinę.
Dziennikarze zauważyli, że prezydent Rosji odnosił się głównie do poświęcenia życia żołnierzy sowieckich podczas walki z nazizmem oraz do tego, że "Rosja broni Ojczyzny w Ukrainie", usprawiedliwiając atak "zagrożeniem nuklearnym ze strony NATO"
Stacja podkreśliła brak pokazu samolotów wojskowych, który był oczekiwany przez mieszkańców Moskwy obecnych podczas Parady Zwycięstwa. Według francuskich meteorologów, pogoda nad Moskwą była wystarczająco dobra, aby taki pokaz się odbył.
Dziennik "Le Figaro" pisze o pokazie siły podczas Parady Zwycięstwa i prezentacji pocisku międzykontynentalnego RS-24 Iars, który, jak komentuje dziennik, jest "zdolny do uderzenia w całą planetę".
- Podczas parady wojskowej 9 maja Putin ponownie usprawiedliwia wojnę w Ukrainie, mówiąc o "absolutnie niedopuszczalnym zagrożeniu". Gdy jego armia strzela i brnie przez wschodnią Ukrainę, rosyjski prezydent zwrócił się do swoich żołnierzy w Moskwie, ponownie nawiązując w swoim przemówieniu do nazistowskich Niemiec - wskazuje natomiast dziennik "Le Monde".
Dziennik "Liberation" oraz agencja AFP wybijają słowa Putina, które zaadresował do rosyjskich żołnierzy walczących w Ukrainie: "walczycie za Ojczyznę i za jej przyszłość" oraz o "zagrożeniu nazistowskim w Donbasie wobec kobiet, starców i dzieci".
Źródło: InforNpalm/Twitter/Liveaumap/PAP
Przeczytaj także: