Papież przyjedzie do Kijowa? "Rosja zrobi wszystko, by podróż była niemożliwa"
Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz ocenił, że władze Rosji "zrobią wszystko", by uniemożliwić podróż papieża Franciszka do Kijowa. - Pod względem militarnym nie zrobią niczego, ale boją się i uczynią wszystko, by sprawić, aby stała się ona niemożliwa - powiedział włoskiej agencji Adnkronos.
11.04.2022 | aktual.: 11.04.2022 10:12
Jak zaznacza agencja, dyplomata potwierdził, że przygotowania do wizyty papieża w Kijowie są kontynuowane.
Jurasz podkreślił zarazem, że wizyta ta byłaby bezpieczna, czego dowodem jest podróż brytyjskiego premiera Borisa Johnsona.
- To byłby najpoważniejszy gest wsparcia dla naszego kraju i wielki wyraz solidarności. Jestem pewien, że miałoby to bardzo mocny wpływ na pokój - ocenił ambasador.
"Rosjanie się nie zatrzymają"
Odnosząc się do niedzielnego apelu papieża o wielkanocny rozejm, ambasador Ukrainy oświadczył: "Wątpię w to, że Rosjanie go wysłuchają. Oni nie zatrzymają się, aż nie osiągną swoich celów".
Rosjanie, jak dodał, "zrobią coś odwrotnego". - Nie ma dowodów na to, że są gotowi wysłuchać apeli napływających od papieża, tak jak i od innych zachodnich liderów - podkreślił.
Ukraiński ambasador: Putin musi odnieść co najmniej jedno małe zwycięstwo
- Rosja chce osiągnąć swoje cele. Putin musi odnieść co najmniej jedno małe zwycięstwo i jest gotów na wszystko, by móc je pokazać społeczeństwu rosyjskiemu 9 maja w Dniu Zwycięstwa - wyjaśnił ukraiński ambasador przy Stolicy Apostolskiej.
- Rosjanie nie zdołają osiągnąć żadnego ze swoich celów początkowych, jakie sobie postawili. Jedyna możliwość, jaką mają, by kontrolować cały nasz kraj, to wygnać albo zabić 93 procent Ukraińców. Taki ich odsetek jest przeciwko nim - zaznaczył Jurasz.
O patriarsze Moskwy i całej Rusi Cyrylu ambasador powiedział: "To lider duchowy, który popiera tę wojnę, stoi po stronie terrorystów".
- On jest absolutnie i faktycznie po stronie wojny, nie mówi nic na rzecz pokoju i zachęca, by robić wszystko, co możliwe dla politycznego i militarnego zwycięstwa Rosji - dodał ambasador.
Zobacz także